Trefl Sopot zagra w Toruniu z Polskim Cukrem. Energa Czarni Słupsk się przełamią?

Dla Czarnych pojedynek ze Startem, który w tym sezonie przegrał wszystkie 3 mecze, to idealna okazja do przezwyciężenia kłopotów, które targają zespołem na początku rozgrywek. Początek spotkania o godz. 18, transmisja w Polsacie Sport.

A o jakich kłopotach mowa? Słupszczanie po trzech meczach mają bilans 1:2, a ich ostatnim pogromcą okazało się Asseco Gdynia. Żółto-niebiescy, podbudowani nieoczekiwanym triumfem w Słupsku, w niedzielę podejmą Polfarmex Kutno, który jest w zgoła odmiennym nastroju, bo ostatnio przegrał aż 57:81 z AZS-em Koszalin na własnym boisku.

Gdynianie po dwóch porażkach zostali przez niektórych skreśleni i skazani na spadek z PLK. W Słupsku zagrali jednak kapitalnie i pokazali, że nie można stawiać na nich krzyżyka. - Nadal mamy pewne problemy, ale pewne rzeczy zaczynają się krystalizować - mówił po meczu z Czarnymi trener Przemysław Frasunkiewicz, dla którego była to pierwsza wygrana w dopiero co rozpoczętej karierze trenerskiej. W niedzielę z pewnością zechce odnieść drugą. Początek spotkania o godz. 12.40, transmisja również w Polsacie Sport.

Dzień wcześniej o godz. 18 Polpharma Starogard Gdański zagra na wyjeździe ze Stalą Ostrów Wlkp. W Starogardzie ostatnio głośno było o problemach z Michaelem Hicksem, który w ostatnim spotkaniu ze Stelmetem Zielona Góra zagrał ledwie 3 minuty. - Hicks po tym, co pokazywał na treningach przez cały tydzień w ogólne nie zasłużył na to, by wyjść na boisko. Daliśmy mu szansę, ale jej nie wykorzystał. Grają ci, którzy chcą walczyć i grać - mówił po starciu z mistrzami Polski trener Mindaugas Budzinauskas. Przez moment wydawało się nawet, że do niedawna największa gwiazda Polpharmy może być na wylocie z klubu. Pożar został jednak ugaszony. Hicks przeprosił drużynę i normalnie przygotowuje się do meczu w Ostrowie Wielkopolskim. Stal na razie zawodzi, ma bilans 1:3 i zwolniła już trenera. Zorana Sretenovicia zastąpił Emil Rajković i to właśnie on w debiucie poprowadził do wygranej 69:60 z Siarką Tarnobrzeg.

Ostatnim pomorskim klubem, który zagra w ten weekend w PLK będzie Trefl Sopot. W niedzielę o godz. 16 żółto-czarni zmierzą się w Toruniu z Polskim Cukrem. Gospodarze wygrali do tej pory wszystkie trzy mecze i przewodzą ligowej tabeli. Sopocian czeka więc ciężkie zadanie.