Piłkarze ŁKS w spotkaniu 29. kolejki ekstraklasy podejmą Lecha Poznań. Niedzielne spotkania na stadionie przy al. Unii rozpocznie się o godz. 15.
To niezwykle ważne spotkania dla obydwu drużyny, mecz z olbrzymią stawką, choć drużyny znajdują na przeciwnych biegunach tabeli.
Jeśli na trybunach można się spodziewać sielskiej atmosfery (kibice obydwu drużyn mają bardzo dobre relacje), to już na boisku nie powinno być Wersalu.
W Poznaniu wrze po ostatniej kompromitującej porażce z Puszczą Nieciecza (1:2). Wszyscy spodziewali się, że robotę straci trener Mariusz Rumak, bowiem Lech w ostatnim czasie poważnie zawodzi (odpadł m.in. z Pucharu Polski, w ćwierćfinale przegrał z Pogonią Szczecin po dogrywce 0:1).
Jednak zarząd Lecha podjął decyzję, że nie będzie w tej chwili rozstania ze szkoleniowcem. Działacze dali trenerowi szansę jeszcze w najbliższym spotkaniu z ŁKS. Kolejorz aktualnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy, ze stratą pięciu punktów do liderującej Jagiellonii.
Przekaz właściciela jest jasny. Jeśli Rumak chce dalej pracować w Poznaniu, to musi wygrać na stadionie przy al. Unii. 46-letni trener w swojej drugiej przygodzie w Lechu prowadził zespół w 10 meczach, wygrał cztery spotkania, trzy zremisował i trzy przegrał.
Jak widać przed łódzkimi piłkarzami poważne wyzwanie, ale z drugiej strony w drugiej części sezonu ełkaesiacy nie grają już spotkań o pietruszkę. Liczy się każdy punkt, przedłużający szansę na uratowanie miejsca w krajowej, futbolowej elicie. Do końca sezonu tylko sześć kolejek.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
