Trener Łomża Vive Kielce Talant Dujszebajew apeluje do kibiców: Nie narzekajcie na chłopaków. To gladiatorzy, ale i ludzie

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Talant Dujszebajew zaapelował do kibiców.
Talant Dujszebajew zaapelował do kibiców. Anna Benicewicz-Miazga
- Jako trener jestem wdzięczny chłopakom za to, co robią. Żaden z nich nie powiedział nic w trakcie minionych dni, na nic się nie skarżył. Chciałbym, by wszyscy to rozumieli. Każdy nasz zawodnik jest niesamowicie zmęczony. Uważam, że nikt nie ma prawa narzekać na naszych chłopaków. To niesamowici wojownicy, gladiatorzy, którzy codziennie walczą z wieloma przeciwnościami, o których ludzie nie mają pojęcia - pisze trener piłkarzy ręcznych Łomża Vive Kielce, Talant Dujszebajew, w specjalnym apelu, który skierował w sobotę do kibiców.

ZOBACZ>>> Pękła "40". Łomża Vive Kielce w Szczecinie szybko załatwiło sprawę. Świetny mecz bramkarzy

Treść apelu trenera Talanta Dujszebajewa

"Jako trener jestem wdzięczny chłopakom za to, co robią. Żaden z nich nie powiedział nic w trakcie minionych dni, na nic się nie skarżył. Ja chciałbym jednak uzmysłowić wszystkim to, z czego niektórzy nie zdają sobie sprawy. Od 3 stycznia zawodnicy zagrali po 10–12 meczów ze swoimi reprezentacjami. 31 stycznia skończyli turniej, a 4 lutego już graliśmy w Kwidzynie. Teraz, w lutym, w ciągu dwudziestu trzech dni zagraliśmy 10 meczów. To jest niesamowite!

Fakt, przegraliśmy z Mieszkowem i z Paryżem, ale chciałbym, by kibice zdali sobie sprawę z obciążeń i przeciwności, doceniając pracę chłopaków.

Na początku chciałbym podziękować Arkowi Moryto, który ma problemy z kolanem, ale mimo to z powodu kontuzji Sigvaldiego Gudjonssona gra w każdym meczu.

Dziękuję Tomkowi Gębali, który po meczu w Paryżu z bólu nie mógł chodzić, bo skręcił palec u nogi. Ale w Szeged zagrał, choć nie mógł skakać, więc nie było mowy o ataku. W obronie dał z siebie wszystko.

Dziękuję Igorowi Karaciciowi, który zmaga się z urazem już od listopada, teraz nie jest w formie, ale w każdym spotkaniu walczy jak lew.

Michał Olejniczak jeszcze na mistrzostwach skręcił kostkę, ale trenuje, gra i daje z siebie wszystko na każdej pozycji, na której musi w różnych sytuacjach wystąpić, czy to rozegranie, czy skrzydło.

Dani od czasu zderzenia z rywalem w meczu w Puławach ma problem z barkiem, ale robi, co może, by pomóc nam chociaż w obronie.

Alex wrócił z Egiptu z urazem dłoni, a gra bez żadnych wymówek.

Przez długi czas nie mógł nas wspierać Krzysztof Lijewski, który również zmagał się z kontuzją.

Chciałbym, by wszyscy to rozumieli. Każdy nasz zawodnik jest niesamowicie zmęczony. Jesteśmy jednym z zespołów, które miały największą liczbę reprezentantów na mistrzostwach świata. Nasze chłopaki były liderami swoich kadr. Pamiętajcie, proszę, o tym, że mieliśmy ich tam czternastu. A teraz jeszcze w ciągu dwudziestu trzech dni zagrali dziesięć spotkań. Ogromne brawa za to.

Gdy jedni są kontuzjowani, inni robią wszystko, by ich zastąpić. Czasem wyjdzie lepiej, czasem gorzej. Gdy ktoś nie jest w stanie grać w ataku, to pomaga nam w obronie. W trudnych momentach, w ciągłej podróży, grając po trzy mecze w tygodniu chłopaki dają radę. Po powrocie z Egiptu wielu z nich miało problemy żołądkowe przez dwa tygodnie! Ale przecież nie będziemy o tym mówić, bo o takich rzeczach się nie mówi. Zaciskamy zęby i walczymy. Chciałbym jednak, by wszyscy pamiętali, że sportowcy to nie maszyny. To też ludzie. Chciałbym, by kibice w Kielcach i całej Polsce byli z nich dumni. Wielkie podziękowania ze strony sztabu szkoleniowego i całego klubu dla nich wszystkich i każdego z osobna za to wszystko.

Nie zwalniamy tempa. Dziś graliśmy ze Szczecinem, w czwartek gramy z Flensburgiem, a w sobotę z Zabrzem. Potem wielu chłopaków gra po dwa lub trzy mecze kwalifikacji olimpijskich ze swoimi reprezentacjami. Kilka dni po powrocie mamy półfinał Pucharu Polski z Płockiem, a zaraz potem Tarnów. I tak tydzień w tydzień.

Uważam, że nikt nie ma prawa narzekać na naszych chłopaków. To niesamowici wojownicy, gladiatorzy, którzy codziennie walczą z wieloma przeciwnościami, o których ludzie nie mają pojęcia."

ZOBACZ>>> Władysław Kulesz z Łomża Vive Kielce po meczu w Szczecinie: Teraz spać, potem na basen, do sauny i do żony!

ZOBACZ>>> Cezary Surgiel z Łomża Vive Kielce po meczu w Szczecinie: Udało nam się skoncentrować i dać resztki sił (video)

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trener Łomża Vive Kielce Talant Dujszebajew apeluje do kibiców: Nie narzekajcie na chłopaków. To gladiatorzy, ale i ludzie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24