Trzech Dujszebajewów w Kielcach. „Do meczu Daniel nie jest moim synem. Śpi w hotelu”

PK
Archiwum
- Do zakończenia meczu nie mam synów, moją rodziną jest drużyna PGE VIVE – mówi trener mistrzów Polski w piłce ręcznej, Talant Dujszebajew.

W sobotę, drugi raz w tym sezonie, spotkają się przy okazji meczu Ligi Mistrzów trzej Dujszebajewowie – ojciec Talant (trener PGE VIVE Kielce) oraz synowie Alex (zawodnik PGE VIVE) i Daniel (gracz Celje Pivovarnej Lasko). O godzinie 16 w kieleckiej Hali Legionów odbędzie się mecz piłkarzy ręcznych PGE VIVE i Celje. We wrześniu, na Słowenii kielczanie przegrali z tą drużyną 27:31. W styczniu Alex i Daniel Dujszebajewowie z reprezentacją Hiszpanii zostali mistrzami Europy. W piątek Celje przyjedzie na mecz do Kielc i rodzina Dujszebajewów mogłaby się spotkać w komplecie, ale…

- Do zakończenia meczu nie mam synów, rodzina jest tylko jedna i nazywa się PGE VIVE – mówi trener kielczan, Talant Dujszebajew. - Przed meczem nie chcę widzieć Daniela, będzie spał w hotelu ze swoją drużyną. Nie ma prawa przyjść do nas, to wtedy nie będzie jego dom. A przed meczem przywitam się z nim, jak z każdym innym zawodnikiem przeciwnika. Spotkamy się dopiero po meczu – mówi najstarszy z rodu Dujszebajewów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trzech Dujszebajewów w Kielcach. „Do meczu Daniel nie jest moim synem. Śpi w hotelu” - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24