Sparing. Radomiak Radom – Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:0)
Bramka Biliński (82. z rzutu karnego).
Radomiak: Filip Majchrowicz (46 Albert Posiadała) - Damian Jakubik (66 Daniel Pik), Raphael Rossi (66 Aleksander Gajgier), Mateusz Cichocki (66 Mike Cestor; 86 Mikołaj Molendowski), Dawid Abramowicz (66 Jakub Snopczyński) - Lisandro Semedo (66 Edi Semedo), Chrístos Dónis (66 Michał Kaput), Luizão (46 Rafał Wolski), Frank Castañeda (66 Jean Franco Sarmiento), Berto Cayarga (46 Luís Machado) - Pedro Henrique (66 Krystian Okoniewski).
Zagłębie: Mateusz Kos (46 Kacper Siuta) - Patryk Caliński, Dominik Jończy (67 Vedran Dalić), Ołeksij Bykow, Antonio Pavić - Tymoteusz Klupś, Maksymilian Rozwandowicz (67 zawodnik testowany), Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Kamil Bębenek - Marek Fábry. Od 46. minuty grali także: Dawid Ryndak, Kamil Biliński, Adrian Troć, Dean Guezen.
To już był trzeci test – mecz Radomiaka w okresie przygotowań do nowego sezonu gry w PKO BP Ekstraklasie. Tak jak poprzednie (z Jegiellonią Białystok i GKS-em Tychy), tak i w sobotnie popołudnie radomianie przegrali różnicą jednego gola.
Mecz z sosnowiczanami odbył się na boisku Prochu w Pionkach. W pierwszej połowie zapowiadało się, że Zieloni zdominują rywali, a niewiadomą pozostaje tylko liczba goli strzelonych pierwszoligowcowi. Trener Constantin Galca tym razem nie eksperymentował i w zasadzie wystawił najsilniejszy personalnie skład. Pomimo optycznej przewagi radomian, blisko 500 kibiców goli dość długo nie oglądało. Co więcej po kontrataku blisko uzyskania prowadzenia byli sosnowiczanie, ale doskonale pomiędzy słupkami zachował się Filip Majchrowicz. Znajdujący się oko w oko z golkiperem Marek Fabry zbyt lekko uderzył futbolówkę i tę chwycił Majchrowicz.
Za to o sporym pechu mógł mówić Christos Donis, po którego strzale z rzutu wolnego piłka odbiła się od muru i myląc bramkarza nieznacznie minęła słupek. Radomiak stworzył jeszcze kilka dogodnych okazji, ale jego gracze byli nieskuteczni. Między innymi znakomitą sytuację zmarnował Frank Castaneda, który z bliska strzelił ponad poprzeczką W końcówce tej części z dobrej strony pokazał się Pedro Henrique, ale zapędy nowego piłkarza Radomiaka zatrzymał bramkarz Zagłębia Mateusz Kos.
Po zmianie stron szkoleniowiec radomian wprowadził: Alberta Posiadałę, Rafała Wolskiego oraz Luizao. Kwadrans później na boisku pojawiło się kolejnych ośmiu zawodników Radomiaka. Zespół stwarzał wiele dogodnych sytuacji strzeleckich, ale goli brakowało. Bliscy szczęścia byli Dawid Abramowicz, Michał Kaput, Edi Semedo oraz Wolski.
Gdy wydawało się, że gol dla radomian to tylko kwestia czasu, to z prowadzenia i późniejszej wygranej cieszyli się sosnowiczanie. Mike Cestor sfaulował w polu karnym rywala. Defensor zobaczył czerwoną kartkę a Posiadałę strzałem z karnego pokonał Kamil Biliński.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?