Turniej WTA w Miami. 30. tytuł Petry Kvitovej. Jelena Rybakina bez Sunshine Double

OPRAC.:
Piotr Rutkowski
Piotr Rutkowski
Petra Kvitova (w środku) sięgnęła po swój 30. tytuł w karierze
Petra Kvitova (w środku) sięgnęła po swój 30. tytuł w karierze @SzymiPrzybysz
Petra Kvitova pokonała w finale Jelenę Rybakinę 7:6(14), 6:2 i triumfowała w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Miami (pula nagród 8,8 mln dolarów). Czeska tenisistka wywalczyła 30. tytuł w karierze, a reprezentantce Kazachstanu nie udało się dołączyć do elitarnego Sunshine Double Club.

Szczególnie pierwszy set stał na bardzo wysokim poziomie i przysporzył kibicom mnóstwo emocji. Tenisistki spędziły na korcie 66 minut, z czego ponad kwadrans w tie-breaku, który zakończył się zwycięstwem 33-letniej Czeski rzadko spotykanym wynikiem 16-14.

Dwukrotna triumfatorka Wimbledonu nabrała pewności, ale zarazem i luzu w grze, poszła za ciosem, szybko przełamała rywalkę i odskoczyła na 3:0. Później na moment gra się wyrównała, jednak Czeszka, która nigdy wcześniej nie dotarła w Miami i w rozgrywanej tuż przed nią imprezą w Indian Wells do półfinału, kontrolowała przebieg wydarzeń na korcie i kolejnym przełamaniem w ósmym gemie przypieczętowała zasłużony, jednak nieco niespodziewany sukces.

Rybakina dominowała w serwisie - 12 asów przy pięciu rywalki, ale popełniła też trzy podwójne błędy, a Czeszka żadnego. Kvitova miała za to imponujący jak na stawkę meczu bilans uderzeń wygrywających względem niewymuszonych błędów - 29:14. Kazaszka była w tym zestawieniu "na minusie" - 22:24.

Czeska tenisistka odniosła swój pierwszy triumf w bieżącym sezonie, a jednocześnie została drugą po Serenie Williams zwyciężczynią Miami Open, mając ponad 33 lata. Amerykance udało się to osiągnąć w 2015 roku.

Wynik finału turnieju WTA w Miami:

Petra Kvitova (Czechy, 15) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 10) 7:6(14), 6:2

Jubileuszowy tytuł Kvitovej

Rozstawiona z numerem 15. Kvitova wygrała 30. turniej w karierze. Jak podali statystycy "Opta Ace" tylko pięć zawodniczek ma ich więcej: Serena Williams, Justine Henin, Venus Williams, Kim Clijsters i Maria Szarapowa.

Od 2011 roku w każdym sezonie, z wyjątkiem pandemicznego 2020, Czeszka odnotowała chociaż jeden triumf. W poniedziałek po prawie dwóch latach ponownie zawita do czołowej dziesiątki światowego rankingu. Z kolei Rybakina, która wcześniej seta nie wygrała 9 stycznia w Adelajdzie w pojedynku z... Kvitovą, zyskała w Miami prawie 600 punktów rankingowych, ale nie zmieni to jej pozycji w klasyfikacji WTA i nadal będzie siódma.

Rybakina bez Sunshine Double

Urodzonej w Moskwie, ale występującej od 2019 roku pod flagą Kazachstanu Rybakinie nie udało się wygrać 14. z rzędu spotkania, co oznaczałoby triumf zarówno w Indian Wells, jak i Miami. Tym samym finalistka tegorocznego Australian Open nie dołączyła do elitarnego Sunshine Double Club, zrzeszającego tenisistki, które w tym samym sezonie zwyciężyły w następujących po sobie "słonecznych" turniejach w Kalifornii i na Florydzie.

Przed rokiem to osiągnięcie było dziełem Igi Świątek, a wcześniej dwukrotnie udało się to Niemce Steffi Graf - w latach 1994 i 1996, a także Belgijce Kim Clijsters w 2005 oraz Białorusince Wiktorii Azarence w 2016 roku.(PAP)

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie