UFC szuka gwiazd na galę w Ergo Arenie. Mamed Chalidow na celowniku

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń
Michal Gaciarz / Polska Press
21 października Ergo Arena będzie gospodarzem gali UFC. Właściciele amerykańskiej federacji chętnie zakontraktowaliby Mameda Chalidowa.

W ostatnich miesiącach Mamed Chalidow odciął się od kontaktów z mediami, a także zdecydowanie mniej udziela się w mediach społecznościowych. Trudno jednak się temu dziwić. Po ostatniej walce z Borysem Mańkowskim w maju tego roku, Czeczen z polskim paszportem, został... głośno wygwizdany przez kibiców. Ale nie za sportową postawę, a raczej za to, iż nie kryje się ze swoimi religijnymi przekonaniami (jest wyznawcą islamu). Agresja wobec jego osoby była na tyle duża, że postanowił on wrócić do rodzinnego kraju.

„Nic mnie tak nie irytuje, jak niedzielni kibice, którzy jednego dnia zawodnika noszą na rękach, a drugiego dnia linczują go i odwracają się do niego plecami. Nie ma mojej zgody na „hejtowanie” Mameda Chalidowa, który w chwilach, gdy tego potrzebowałem, zachowywał się mega lojalnie. Po tym poznaje się ludzi z charakterem i prawdziwych wojowników” - stanowczo broni Chalidowa na Facebooku Martin Lewandowski, jeden z właścicieli federacji KSW.

Urodzony w Czeczeni zawodnik jest jednak mocno poruszony tym, co spotkało go w Polsce i zastanawia się obecnie nad swoją przyszłością. Do niedawna wydawało się, że rozważa tylko dwie opcje - zostać w KSW albo podpisać kontrakt z rosyjską federacją MMA - ACB. Okazuje się jednak, że zainteresowani jego osobą po raz kolejny są działacze największej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie - UFC. Według amerykańskich mediów, złożyli oni już ofertę kontraktu dla Chalidowa, który miałby pojawić się na gali w Ergo Arenie 21 października. Z całą pewnością byłby to świetny ruch UFC. Federacja musi bowiem szukać mocnych nazwisk, o ile chce zapełnić trybuny gdańsko-sopockiego obiektu.

Zdaniem dobrze poinformowanych dziennikarzy z branżowego serwisu mmauno.com, porozumienie jest jednak mało realne. Chalidow podobno miał bowiem zażądać w umowie kwoty... siedmiocyfrowej. Może i UFC na to stać, ale debiutanci na takie pieniądze praktycznie nie mają szans. A co na to wszystko sam Chalidow? Jak na razie... zaprzecza.

„Chciałabym zdementować pogłoski że mam walczyć na UFC w Gdańsku. W tym czasie mam zamiar być w Irlandii na gali KSW 40” - napisał na Facebooku.

„Być” nie oznacza jednak „walczyć”. Gwiazdą wieczoru w hali 3Arena ma być bowiem Mariusz Pudzianowski. Gala KSW 40 w Dublinie zaplanowana została na niedzielę 22 października.

Przy okazji gali UFC w Ergo Arenie należy wspomnieć, że organizacja ogłosiła już dwa pojedynki na to wydarzenie. W kategorii ciężkiej zadebiutuje Adam Wieczorek (8-1), który zmierzy się z pochodzącym z Kaliningradu, Dmitrijem Smoliakowem (8-2). W drugiej batalii Amerykanin Trevor Smith (15-7) stanie naprzeciwko Rosjanina Ramazana Emeewa (15-3).

Bilety w cenie od 89 złotych można już nabywać na stronie www.eventim.pl i w kasie numer 3 Ergo Areny.

Mańkowski po porażce z Chalidowem: Zawsze się biję z większymi. Jeśli ktoś ma moje warunki fizyczne, musi wiedzieć, jak je wykorzystać. Ja wiem, ale trochę zabrakło

Agencja TVN / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: UFC szuka gwiazd na galę w Ergo Arenie. Mamed Chalidow na celowniku - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24