Wisła Kraków. Igor Łasicki: Czas się obudzić! Tak dalej być nie może

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Krzysztof Kapica
- Nie mogę się z tym pogodzić. Dla mnie jako obrońcy to są sprawy nie do przeżycia, że tak łatwo dajemy się zaskoczyć - mówi po porażce ze Stalą Rzeszów Igor Łasicki, kapitan Wisły Kraków.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

- Przegrana 1:2 ze Stalą Rzeszów to już trzecia porażka z rzędu. Co dzieje się z Wisła Kraków?
- Czwarty raz po przegranym meczu muszę mówić praktycznie to samo. To siedzi w naszych głowach. Jeśli nie robimy tego, co do nas należy, to takie są efekty. Niech każdy weźmie odpowiedzialność na siebie. Niech każdy stanie przed lustrem i zrobi sobie porządny rachunek sumienia. Co ja mogę jeszcze dodać? Wiem, że jestem kapitanem i jestem odpowiedzialny za drużynę. Mogę jednak powiedzieć tylko tyle, że musimy zacząć grać lepiej. I tak jak powiedziałem, każdy musi zrobić rachunek sumienia, bo tracimy gole po prostych indywidualnych błędach. To nie jest tak, że rywale przeprowadzają jakieś cudowne akcje, których nie da się zatrzymać. To nie tak. Mamy stały fragment gry, każdy ma rozpisane bardzo dokładnie, gdzie ma stać, żeby była asekuracja. Wszystko jest rozpisane, wytłumaczone kilka razy przez trenera, przećwiczone, a później na boisku nie wykonujemy zadań. Tak być nie może. To my wychodzimy na plac gry, to my mamy wykonywać konkretne zadania, a jeśli jest porażka, to trzeba odpowiedzialność wziąć na siebie.

- W meczu ze Stalą brakowało z waszej strony również agresywnej gry, doskoku do przeciwnika. Czyli wszystkiego tego, co prezentował rywal.
- A ja dodałbym, że tego elementu brakuje nam od trzech meczów. Brakuje takich właśnie detali, dlatego przegrywamy. To nie jest tak, że w tych meczach byliśmy jakoś totalnie słabsi od przeciwników. Nasz problem polega na tym, że jak się dokładniej temu przyjrzeć, to my sobie praktycznie sami te bramki strzelamy. Nie mogę się z tym pogodzić. Dla mnie jako obrońcy to są sprawy nie do przeżycia, że tak łatwo dajemy się zaskoczyć. Stal w meczu z nami wykreowała kilka naprawdę dobrych okazji, ale akurat te, po których traciliśmy gole, to były sytuacje na nasze własne życzenie.

- Paradoks polega na tym, że przegraliście cztery mecze w tym sezonie i we wszystkich jako pierwsi strzelaliście gola. Co zatem się z wami dzieje po objęciu prowadzenia?
- No sami sobie stwarzamy problemy, sami popełniamy błędy. Nie ma co szukać gdzieś teraz winnych dookoła. To naprawdę jest moment, kiedy trzeba uderzyć się w piersi i zacząć grać inaczej, lepiej. Mimo wszystko mam nadzieję, że się wreszcie obudzimy, bo jedno jest pewne - tak dalej być nie może.

- Punkty uciekają, a teraz przed wami mecz z liderującym Ruchem Chorzów, który jednak też ma swoje mankamenty. Widać je było nawet w ostatnim meczu „Niebieskich” z Zagłębiem Sosnowiec, choć chorzowianie wygrali 2:0. Żeby jednak myśleć o punktach w konfrontacji z Ruchem, sami musicie zagrać lepiej. Dużo lepiej.
- Oczywiście, to jest podstawa. A co do Ruchu, to oglądałem ich mecz z Zagłębiem. Sosnowiec w drugiej połowie rzeczywiście pokazał, że można docisnąć Ruch, brakowało im tylko trochę szczęścia w wykończeniu akcji, ale wcale nie musieli w Chorzowie przegrać. To pokazuje, że z Ruchem można powalczyć, ale my musimy patrzeć przede wszystkim na siebie. Szczerze? Mam już dość tłumaczenia się po porażkach. Chcę, żebyśmy wreszcie pokazali na boisku, że Wisła potrafi grać dobrze, skutecznie i że potrafi wygrywać.

- Z Ruchem będą mogli już zagrać Luis Fernandez i Kacper Duda, zawodnicy kreatywni. To pana zdaniem zwiększy wasze szanse na wygraną?
- Mam nadzieję, że tak właśnie będzie.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Igor Łasicki: Czas się obudzić! Tak dalej być nie może - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24