Wisła Kraków. Mateusz Lis: Nie spuszczamy głów

Bartosz Karcz
Przemysław Świderski
Mateusz Lis nie mógł być zadowolony po meczu z Pogonią Szczecin. Bramkarz Wisły Kraków puścił trzy bramki, a „Biała Gwiazda” przegrała całe spotkanie 2:3. – Bardzo boli ta porażka – przyznał Lis. – Przegrywaliśmy 0:3, ale to 2:3 boli, bo mogło się to skończyć inaczej. Szkoda trzech straconych bramek, bo jest tego zdecydowanie za dużo. Myślę, że dobre były strzały w wykonaniu Pogoni Szczecin. Trzeba przeanalizować wszystko na spokojnie.

Szczególnie ostatnia bramka może obciążać konto Lisa. Wyraźnie był spóźniony przy uderzeniu Ikera Guarrotxeny. – Oglądałem to już w szatni po meczu – przyznaje Lis. – Było tak, że Maciek Sadlok przebiegał z napastnikiem i w momencie oddania strzału przez piłkarza Pogoni nie widziałem piłki. Dlatego zareagowałem z opóźnieniem i nie udało się obronić. Strzał przy pierwszym golu był bardzo dobry. Do tego jeszcze rzut karny. Szkoda.

Przegrywając z Pogonią Wisła mocno skomplikowała sobie sytuację w walce o pierwszą ósemkę po sezonie zasadniczym. Krakowianie tracą cztery punkty do ósmej Korony Kielce. – Zdajemy sobie z tego sprawę i zdawaliśmy sobie sprawę przed spotkaniem, jak ważny to był mecz. Nie spuszczamy jednak głów, będziemy walczyć do końca – zapewnia bramkarz Wisły.

Lis uważa też, że gdyby „Biała Gwiazda” prezentowała się tak, jak przez ostatnie pół godziny, to nie musiała przegrać z Pogonią. Na sugestię, że dwie strzelone przez Wisłę bramki nieco zaciemniają obraz meczu, bo „Portowcy” w przekroju całego spotkania byli wyraźnie lepszym, bardziej dojrzałym zespołem, Lis odpowiada: – Może to tak wygląda. Gdyby jednak cały mecz w naszym wykonaniu był taki, jak ostatnie pół godziny, to może skończyłoby się to wszystko inaczej. Za duże były przestrzenie między nami, dlatego Pogoń sobie spokojnie między nami grała. Nie możemy sobie pozwalać, żeby tylko ostatnie pół godziny wyglądało dobrze. Trzeba się skupić na tym, żeby cały mecz wyglądał tak, jak w końcówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Mateusz Lis: Nie spuszczamy głów - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24