Świerczewski zaapelował do prezesa Cezarego Kuleszy i zarządu PZPN o "odwagę w działaniu". Według właściciela Rakowa na obowiązywaniu przepisu korzystają głównie agencje menadżerskie, a nie sami zainteresowani, czyli młodzieżowcy traktowani jako uzupełnienie kadry: - Na pewno nie służą również tym graczom pieniądze, które są niewspółmierne do ich umiejętności i powodują w większości przypadków zepsucie - argumentuje w opinii zamieszczonej na Twitterze.
- Na tym poziomie na boisku powinni występować najlepsi, a nie uprzywilejowani nierozsądnymi przepisami. To wbrew idei rywalizacji i sportu. Musimy postanowić czy chcemy aby nasze drużyny walczyły w europejskich pucharach, adekwatnie do możliwości prawie 40-milinowego kraju. A może jednak mamy "promować" zawodników grup menedżerskich, którym w ostatni roku jako kluby zapłaciliśmy ponad 40 milionów złotych? Kto najbardziej broni tego przepisu? Wiadomo... - pyta Świerczewski. Jego stanowisko popierają m.in. Błażej Augustyn i Rafał Gikiewicz, czemu dali wyraz w komentarzach.
Młodzieżowcy w Ekstraklasie - gole, asysty, czyste konta
Wpis wywołał ciekawą dyskusję. Włączył się do niej choćby Emil Kot, który do niedawna pełnił rolę dyrektora ds. skautingu w Wiśle Płock. Jego zdaniem przepis powinien zostać utrzymany: - Obawiam się, że wiele klubów po zniesieniu przepisu po prostu odpuści szkolenie i zmniejszy inwestycje w piłkę młodzieżową. Niestety nie każdy klub ma taką filozofię jak Raków, Lech czy Pogoń. Czasem trzeba to wymusić - twierdzi Kot.
Obowiązek gry młodzieżowca został wprowadzony przez poprzedni zarząd z prezesem Zbigniewem Bonkiem na czele. Każdy zespół w każdym meczu od sezonu 2019/20 do obecnego włącznie musiał posłać do boju przynajmniej jednego Polaka mającego mniej niż 22 lata (w Pucharze Polski ten przepis został rozszerzony o drugiego młodzieżowca).
TRANSFERY w GOL24
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?