Jak informuje strona Suzuki Korony Handball kielecki zespół na pojedynek z jednym z głównych faworytów do zdobycia złotego medalu podróżował dwoma busami.
- Nagle przed Wrocławiem doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku. W jednym z busów popsuła się opona i pojazd uderzył w tira, a następnie w barierki i wylądował na poboczu. Busa prowadził Krzysztof Demko, członek zarządu Suzuki Korony Handball. Według relacji zawodniczek, bardzo przytomnie zachował w momencie wypadku. Być może dzięki temu nie doszło do poważniejszych obrażeń. Na szczęście, nikomu z podróżujących nic poważnego się nie stało. Kilka zawodniczek jest poobijanych. Wszystkie są w szoku, bo sytuacja wyglądała strasznie - czytamy na stronie Suzuki Korony Handball.
Drużyna Suzuki Korony Handball nie ma możliwości dotrzeć na pojedynek z Zagłębiem Lubin. Mecz zostanie przełożony na inny termin. Kielecki klub dziękuje Zagłębiu Lubin za pomoc w organizacji powrót do Kielc.
Z reguły nie udzielam się z wpisami na portalach społecznościowych ale dzisiaj muszę.....
Dziękuję Krzysztof Demko że dzisiejszego dnia poprzez przytomność swojego umysłu i posiadane umiejętności w prowadzeniu pojazdu uratowałeś nam zdrowie... a może nawet życie!!!! - napisała na Facebooku Marta Rosińska.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
