PGE VIVE Kielce – Zagłębie Lubin 31:21 (15:11)
PGE VIVE: Ivić (1-30 min, 11/22 - 50 procent), Cupara (31-60 min, 3/13 - 23 procent) - Fernandez 2, Jachlewski 2 - Jurecki 5, Kulesz, Mamić - Jurkiewicz - A. Dujszebajew 4, Lijewski 1 - Janc 4, Moryto 5 (1) - Karaliok 6, Aginagalde 2, Bis. Trener: Talant Dujszebajew.
Zagłębie: Małecki (1-60 min, 19/50 - 38 procent) - Kużdeba 2 - S. Gębala 2, Mrozowicz 3 - Moryń 3, Borowczyk 2, Szymyślik - Pawlaczyk 3 - Czyczykało 3 (2), Sroczyk - Pietruszko 2, Stankiewicz, Dawydzik 1. Trener: Bartłomiej Jaszka.
Karne. PGE VIVE: 1/2 (Małecki obronił rzut Janca). Zagłębie: 2/3 (Ivić obronił rzut Czyczykały).
Kary. PGE VIVE: 8 minut (Jurkiewicz 4, Karaliok, Mamić po 2). Zagłębie: 10 minut (Pawlaczyk 4, Czyczykało, Szymyślik, S. Gębala po 2).
Sędziowali: Michał Fabryczny (Mysłowice), Jakub Rawicki (Katowice). Widzów: 2000.
Przebieg: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 3:2, 3:4, 5:4, 5:5 (‘9), 9:5 (‘12), 9:6, 10:6, 10:8 (‘14), 14:8 (‘25), 14:10 (‘28), 15:10, 15:11 - 18:11, 18:12, 22:12 (‘40), 22:15, 25:15, 25:17, 29:17 (‘55), 28:18, 30:18, 30:21, 31:21.
ZOBACZ>>> Kolejna legenda odchodzi z PGE VIVE Kielce. Po 23 latach
Dla Żółto-Biało-Niebieskich mecz z Zagłębiem Lubin był ostatnim sprawdzianem przed wznowieniem rozgrywek Ligi Mistrzów. W najbliższą sobotę, 9 lutego, o godzinie 19 PGE VIVE zagra w Kristianstad z miejscowym IFK.
- Musimy jeszcze poprawić dwie, trzy rzeczy w obronie, a w ataku przede wszystkim skuteczność. Dziś było 15 przestrzelonych sam na sam - analizował trener Talant Dujszebajew.
Więcej błędów niż bramek Zagłębia, mur w kieleckiej bramce
W pierwszych minutach wtorkowego spotkania Zagłębie grało przyzwoicie, utrzymując wynik bliski remisu, a przez moment nawet prowadząc. Potem goście zaczęli popełniać błędy techniczne - w pierwszej połowie mieli ich aż 12, przy 11 zdobytych bramkach. Kielczanie korzystali z prezentów i bezwzględnie kontrowali.
ZOBACZ>>> Bertus Servaas: Podpisaliśmy umowę z nowym lewym rozgrywającym
W dodatku między 14 a 26 minutą Filip Ivić całkowicie zamurował bramkę, nie dając się pokonać ani raz, nawet z karnego. Chorwat w pierwszej części meczu miał 50-procentową skuteczność! Gdyby nie bardzo dobra dyspozycja bramkarza Zagłębia, Patryka Małeckiego, PGE VIVE do przerwy prowadziłoby bardzo wysoko.
Jaszka tylko na ławce. I nawet nie krzyczał
Po przerwie nic się nie zmieniło. Zwykle pełniący rolę grajcego szkoleniowca Zagłębia Bartłomiej Jaszka trochę bezradnie przyglądał się, jak powiększa się prowadzenie rywala, a swojemu zespołowi mógł pomóc tylko przerwami na żądanie. I nawet wtedy nie krzyczał na swoich zawodników, co mu się zdarzało w innych meczach.
ZOBACZ>>> Filip Ivić z PGE VIVE znalazł nowy klub. W Niemczech
Na boisko nie mógł wejść, bo, podobnie jak w poprzednim sezonie podczas meczu w Kielcach, do protokołu był wpisany tylko jako trener. - To by nie miało sensu. Nic bym nie pomógł. A to zawodnicy muszą się uczyć zderzać z Michałem Jureckim - tłumaczył Jaszka.
Pierwszy raz od trzech miesięcy grał w Hali Legionów
Wspomniany Jurecki po raz pierwszy od kontuzji, którą odniósł na początku listopada, zagrał w Hali Legionów. - Zagraliśmy nieskutecznie. Ale lepiej dzisiaj, niż w Kristianstad. Zagłębie ma dużo młodych zawodników, którzy w meczach takich jak dziś dużo się uczą - skomentował „Dzidziuś”.
POMECZOWA WYPOWIEDŹ TALANTA DUJSZEBAJEWA
POMECZOWA WYPOWIEDŹ BARTŁOMIEJA JASZKI
KIEDYŚ PASTWISKO, DZIŚ SUZUKI ARENA. ZOBACZ HISTORIĘ KIELECKIEGO STADIONU [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?