Zdunek Wybrzeże Gdańsk chce zaskoczyć kibiców. "Przepychanki" z Oskarem Fajferem

Adam Wielgosiński
Przemyslaw Swiderski
Zdunek Wybrzeże Gdańsk ma zupełnie nowy skład na I-ligowy sezon 2019. W drużynie jest sześciu nowych zawodników.

W kadrze pierwszoligowca widać duże roszady. Gdańsk opuściła dwójka duńskich żużlowców, czyli Mikkel Michelsen i Andreas Thomsen, którzy po dobrym sezonie mogą liczyć na angaż w ekstralidze. Z klubem pożegnali się również Michał Szczepaniak, Dominik Kossakowski oraz Marcin Turowski. W nieprzyjemnej atmosferze rozstano się również z Oskarem Fajferem.

- Wybrzeżu bardzo zależało, abym został. Dałem im szansę, spotykaliśmy się na rozmowach, ale pewne tematy nie zostały zamknięte - powiedział portalowi sportowegniezno.pl Fajfer, który od następnego roku będzie bronił barw Startu Gniezno.

Trzon pozostał

Choć z Pomorza odeszło sporo zawodników, ekipa Wybrzeża Gdańsk posiada trzon składu. W pierwszoligowym zespole pozostał Duńczyk, Mikkel Bech. Zawodnik ten miał propozycje z klubów ekstraligi, jednak postanowił pozostać w niższej klasie rozgrywkowej. - Mikkel miał propozycje z lepszych zespołów, ale jest z nami. Jest świetnym kapitanem, to dobry duch tej drużyny - powiedział o Duńczyku prezes klubu, Tadeusz Zdunek. Sam kapitan jest podekscytowany nowym sezonem.

- Zdecydowałem, że zostaję w Gdańsku. Lubię to miasto, ten tor, ten klub. Chcę pomóc drużynie w osiągnięciu celu na najbliższy sezon - zadeklarował Bech.

A jaki jest to cel? Prezes klubu wyraził się wprost. - Play-off. Nie będziemy dużo obiecywać, bo nie chcemy się później tłumaczyć.

W osiągnięciu play-off mają pomóc nowi żużlowcy, a tych w Gdańsku jest sporo. Nad morze powrócił Krystian Pieszczek. W poprzednim sezonie pełnił głównie rolę rezerwowego w GKM Grudziądz. Do Wybrzeża dołączył on na zasadzie wypożyczenia.

Innym nabytkiem jest Adrian Cyfer, który w zeszłym sezonie reprezentował barwy Polonii Piła. - Mój ostatni rok nie był zbyt udany i chcę o nim zapomnieć. Życzę Polonii powodzenia. Będę ciężko przygotowywał się do nowego sezonu w Gdańsku. Myślę, że niektórych możemy zaskoczyć - zapowiedział Cyfer.

Kolejnym nazwiskiem w drużynie Wybrzeża Gdańsk jest Jacob Thorssell. Szwed przybył do drużyny po niezbyt udanym sezonie w Falubazie Zielona Góra.

Nową twarzą w zespole trenera Mirosława Berlińskiego jest Szwed, Joel Kling. To indywidualny mistrz Szwecji juniorów. - Chcę wykonać swoją robotę najlepiej, jak potrafię i zdobyć jak najwięcej punktów - mówi. Jak sam przyznaje, nie śpieszno mu do ekstraligi. - Spokojnie. Chcę pojeździć dwa lub trzy lata w 1. lidze i zobaczyć, jak wygląda jazda w Polsce. Na razie nie myślę o najwyższej lidze - zdradził nam Kling.

Do Gdańska powraca również Kacper Gomólski. 25 - latek podkreśla, że ważne jest dla niego przygotowanie fizyczne jak i mentalne. - Ekstraliga wyparowała z mojej głowy. Już o niej nie myślę. Mam w planach powrócić do pracy z psychologiem i sądzę, że to bardzo dobry pomysł - powiedział nam Gomólski.

Poza Mikkelem Bechem w Wybrzeżu pozostał junior, Karol Żupiński. Drugim juniorem w składzie jest pozyskany z forBET Włókniarza Częstochowa, Dominik Majchrzak.

Prezes Tadeusz Zdunek odpowiedział również na wypowiedź Oskara Fajfera. - Nie rozumiem, o co mu chodzi. Wszystkie zaległości są uregulowane. Fajfer nie chciał walczyć o miejsce w składzie. Obrażanie się na to z jego strony dziecinada - dodał Zdunek.

Oświadczenie Zarządu GKŻ Wybrzeże na temat zakończenia współpracy z Oskarem Fajferem

W nawiązaniu do wypowiedzi prasowych byłego już zawodnika GKŻ Wybrzeże, Oskara Fajfera pragniemy wyrazić nasze zdumienie i zaskoczenie. Zakończony właśnie sezon był trzecim rokiem współpracy pomiędzy zawodnikiem a naszym klubem. Współpracy, która przez zdecydowaną większość czasu układała się poprawnie, ale obecnie jej formuła się wyczerpała. Obie strony znają powody rozstania, jednakże uważamy, że niezależnie od wszystkiego należy sobie podać ręce i rozejść się w zgodzie, bo w żużlowym świecie jeszcze niejednokrotnie się spotkamy.

Niestety, wobec wylewanych od kilku dni żali i oskarżeń ze strony Oskara Fajfera zmuszeni jesteśmy zabrać głos. Nie możemy bowiem pozwolić na szkalowanie klubu przez zawodnika, który w Gdańsku traktowany był niemalże jak wychowanek. Od trzech lat budowę krajowej formacji rozpoczynaliśmy od Oskara nie bacząc na jego wahania formy, problemy sprzętowe czy częste kontuzje. Niestety, okazywane mu coraz większe zaufanie nie przekładało się na wynik sportowy, który rokrocznie okazywał się gorszy, a liczba słabych spotkań przewyższała ilość tych dobrych. Znając powody zawirowań formy Oskara, postanowiliśmy w tegorocznym okresie transferowym zmienić koncepcję budowy krajowej formacji naszego zespołu przypisując rolę liderów innym zawodnikom, natomiast dla niego pozostawiając rolę zawodnika walczącego o skład. Oczywiście tylko teoretycznie, ponieważ realnie i tak zawsze wszystko weryfikuje postawa na torze. Spotkało się to z dużym rozczarowaniem zawodnika, który wyraził opinię, iż nie wyobraża sobie rywalizacji o miejsce w składzie. Mimo tego po kilku rozmowach udało nam się ustalić warunki kontraktu na sezon 2019, a do finalizacji rozmów miało dojść w piątek 12 października w Gdańsku. Mimo potwierdzenia spotkania dzień wcześniej w godzinach porannych, w czwartek wieczorem Oskar odwołał swój przyjazd jako powód podając dużą ilość ofert na rynku dla polskich zawodników. Od tamtej wiadomości nie składaliśmy zawodnikowi ponownej propozycji startów w Gdańsku i nie kontaktowaliśmy się z nim ponownie.

Podsumowując pragniemy zaznaczyć, że GKŻ Wybrzeże od dłuższego czasu nie posiada żadnych finansowych ani niefinansowych zobowiązań wobec Oskara Fajfera. Wbrew krążącym opiniom na zawodnika nie została nałożona żadna kara i nie zgadzamy się na sugestie, że o rozstaniu decydowała nierzetelność klubu. W naszej ocenie jedynym powodem jest strach zawodnika przed rywalizacją o miejsce w podstawowym składzie. Jednocześnie pragniemy zapewnić, że mimo zakończenia współpracy nadal będziemy kibicować byłemu kapitanowi Zdunek Wybrzeże w żużlowej karierze. Jesteśmy przekonani, że jeśli Oskar Fajfer upora się ze swoimi problemami i właściwie poukłada priorytety stawiając na profesjonalną karierę, będzie w stanie pokazać na żużlowym torze pełnię możliwości. Jednocześnie apelujemy o zakończenie dialogu poprzez media, bo żadnej ze stron nie jest to potrzebne.

Powodzenia w dalszej karierze!

TRZY WRZUTY. Komentujemy mecze Lechii i Arki. Poznańska klątwa została zdjęta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zdunek Wybrzeże Gdańsk chce zaskoczyć kibiców. "Przepychanki" z Oskarem Fajferem - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24