Resovia Rzeszów – Korona Kielce 0:2 (0:1)
Bramki: Jakub Rybus 4, Iwo Kaczmarski 51.
Korona: Drej – Skupień, Kiełb, Klapa, Cukrowski (88. Gierczak) – Tomczyk (95. Bartosik), Kaczmarski (70. R. Turek), K. Turek, Konstantyn (77. Górski), Słabosz (83. Płocica) – Rybus (62. Śliwa).
Korona już w czwartej minucie objeła prowadzenie, gdy wyprowadziła błyskawiczną kontrę trzema zawodnikami. Piłkę otrzymał w odpowiednim momencie Jakub Rybus, strzelił precyzyjnie przy słupku i bramkarz Resovii był bez szans.
Korona grała bardzo dobrze i w 51 minucie podwyższyła rezultat. Tym razem bardzo dobrze uderzył po składnej akcji Iwo Kaczmarski i kielczanie byli w dobrej sytuacji.
Ale potem zrobiło się nerwowo, gdyż drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Kiełb. Korona musiała się bronić, ale robiła to umiejętnie, a w końcówce siły się wyrównały, gdyż gracz Resovii również wyleciał z boiska po drugiej żółtej kartce.
- Rozegraliśmy bardzo dobry mecz. Graliśmy mądrze i strzeliliśmy ładne gole – podsumował trener Michał Gębura, który prowadzi zespół razem z Markiem Grabą.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?