4. PKO Półmaraton Wielka Pętla Izerska już za nami. Dzięki biegaczom Klaudia odzyska wzrok

Najszybciej na mecie biegu głównego zameldował się Hubert Wierdak, nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół w Korczynie w województwie podkarpackim. Przebiegnięcie 21 kilometrów zajęło mu 1 godzinę, 14 minut i 35 sekund. - Trasa ciężka, ale bardzo malownicza. Podobało mi się, choć przy końcówce były ostre zbiegi – powiedział na mecie triumfator biegu.
Małą Pętlę Izerską z czasem 39 minut i 40 sekund wygrał Kamil Makoś, zawodowy żołnierz 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie.

4. PKO Półmaraton Wielka Pętla Izerska

Wśród pań najszybsza na dystansie 21 km była Ania Rostkowska z Lwówka Śląskiego z czasem – 01:22:45. 44 minuty i 22 sekundy zajęło pokonanie 10 kilometrów Elżbiecie Kowalewskiej ze Zgorzelca.
Dzięki biegaczom Klaudia odzyska wzrok

W 4. PKO Półmaratonie Wielka Pętla Izerska wystartowała drużyna głównego patrona imprezy – PKO Banku Polskiego.
Marcin Hordecki z sekcji biegowej PKO Banku Polskiego trasę półmaratonu w Górach Izerskich pokonał już po raz trzeci. Rekordu życiowego w tym roku nie pobił, ale jest zadowolony ze startu. - Udała się charytatywna akcja, którą organizujemy przy okazji każdego biegu sponsorowanego przez bank. W Szklarskiej Porębie biegliśmy, by pomóc Klaudii – mówi Hordecki.

Wielu zawodników wyruszyło na trasę z przypiętymi do koszulek karteczkami z napisem „biegnę dla Klaudii”. Ich zaangażowanie zostało przeliczone na konkretne wsparcie finansowe. Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże 20 tysięcy złotych darowizny na leczenie chorej 15-latki.

Jeleniogórzanka od urodzenia cierpi na retinopatię wcześniaczą. To uszkodzenie siatkówki oka można leczyć komórkami macierzystymi, ale najlepsi specjaliści wykonują zabiegi w Chinach. Klaudia widzi teraz bardzo słabo, pisze i czyta alfabetem Braille`a. Samodzielnie nie wychodzi z domu.
- Cieszymy się bardzo, że dzięki wsparciu banku PKO córka poleci do kliniki w Pekinie. Wylatujemy do Chin już we wtorek. Spędzimy tam dwa tygodnie - mówi Ewelina Kwiecińska, mama Klaudii. – Kuracja polega na podaniu komórek macierzystych w kręgosłup pacjenta. Dzięki niej, szansa na poprawę wzroku Klaudii jest naprawdę znacząca – dodaje pani Ewelina.
Lekarze twierdzą, że po zabiegu wzrok dziewczynki może poprawić się o ok. 30 procent. Będzie mogła widzieć w miarę wyraźnie na odległość półtora metra. - To na pewno poprawi komfort jej życia – dodaje pani Ewelina.