Była piłkarka ręczna Magdalena Szczukiewicz została prezesem Industrii Kielce. Mówi o swoich planach i zasadach, którymi kieruje się w życiu

Nowa prezes Magdalena Szczukiewicz też podkreśliła zasługi, jakie dla rozwoju kieleckiego klubu piłki ręcznej włożył dotychczasowy prezes Bertus Servaas.

- Zastępuję wyjątkową postać. Bertus Servaas na trwałe zapisał się na kartach klubu. Zasługuje na wszelkie honory - podkreśliła Magdalena Szczukiewicz. Podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami powiedziała, że w pracy i życiu przyświecają jej dwie zasady. To pracowitość i szacunek.

- Dlatego oddaję szacunek odchodzącym władzom. Mam nadzieję, że podzielą się ze mną tajemnicą sukcesu i zapewniam, że będziemy kontynuować tradycje klubu. Pracowitości zaś oczekuję od siebie i swoich współpracowników. Zobowiązuję się, że dołożę wszelkich starań, by klub funkcjonował na najwyższym poziomie. Drodzy kibice, jesteście kluczowi dla tego klubu. Bądźcie z nami i dalej gramy razem

- powiedziała prezes klubu Magdalena Szczukiewicz.

Piłka ręczna nie jest obca nowej prezes.

- Jestem kielczanką. Piłka ręczna jest mocno osadzona w moim sercu. Trenowałam od ósmego, dziewiątego roku życia do momentu, kiedy wyjechałam na studia do Krakowa. Wiele godzin spędziłam w halach przy ulicy Jagiellońskiej i Krakowskiej. Od najmłodszych lat kibicuję też drużynie Iskry

- mówiła po konferencji prasowej Magdalena Szczukiewicz.

Dodała też, że celem nowego zarządu będzie znalezienie sponsora. - Zabezpieczenie budżetu jest najważniejsze. Przejmujemy klub z konkretnymi zobowiązaniami i nie zamierzamy obniżać lotów. Industria daje gwarancje, ale duży oddech i dalsze możliwości da druga firma. Rozmowy trwają. Wyjaśnią się w najbliższych tygodniach - wyjaśniła nowa prezes Industrii Kielce.

Wiceprezesem Industrii Kielce będzie Paweł Papaj, były dyrektor marketingu mistrza Polski w piłce ręcznej. Na razie nie dokonano podziału obowiązków w nowym zarządzie kieleckiego klubu.