Obrotowa kieleckiej drużyny uszkodziła sobie bark w meczu z Perłą Lublin 20 października. Mochocka ma pecha, bo wcześniej miała już kontuzjowany ten sam bark, a potem przez wiele miesięcy pauzowała z powodu urazu kolana. Wszystko wskazuje na to, że teraz przerwa będzie krótsza.
- Wyniki badań są optymistyczne, nie będzie potrzebny zabieg - mówi zawodniczka.
Jej słowa potwierdza wiceprezes Korony Handball i klubowy fizjoterapeuta, Krzysztof Demko.
ZOBACZ>>> Zawodnik PGE VIVE wrócił do gry po ośmiu miesiącach. "Dziwnie się grało"
- Nie będzie operacji. Karolinę czeka kontynuacja leczenia zachowawczego, czyli nieoperacyjnego. To leczenie zresztą trwa już od drugiego dnia po urazie. Trudno powiedzieć dziś o czasie gotowości do grania. Doświadczenie mówi, że poczekamy trzy miesiące, ale czas pokaże - mówi Krzysztof Demko.
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE SZYKUJE SIĘ DO WALK W MMA[ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?