MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Hubert Hurkacz odpadł w czwartej rundzie turnieju French Open. Bułgar po raz kolejny na przeszkodzie Polaka. Wyrównanie najlepszego wyniku

Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Hubert Hurkacz przegrał w 4. rundzie French Open.
Hubert Hurkacz przegrał w 4. rundzie French Open. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Rozstawiony z numerem ósmym Hubert Hurkacz (8. ATP) przegrał z byłym wiceliderem rankingu ATP Bułgarem Grigorem Dimitrowem (10. ATP) 6:7 (5), 4:6, 6:7 (3) w czwartej rundzie turnieju wielkoszlemowego French Open. Polak jeszcze nigdy nie pokonał Bułgara. Tym samym Biało-Czerwony wyrównał najlepszy wynik w historii swoich startów na kortach Rolanda Garrosa. W 2022 roku również osiągnął czwartą rundę. W meczu nie brakowało emocji jak i dramaturgii.

Przełamać niechlubną serię z Grigorem Dimitrowem

Do tej pory Hubert Hurkacz pięciokrotnie pojedynkował się z Bułgarem Grigorem Dimitrowem, byłym triumfatorem ATP Finals. Co ciekawe, ani razu nie potrafił znaleźć sposobu na byłego wicelidera rankingu. Ostatni mecz między zawodnikami miał miejsce w turnieju Miami Open. Do ćwierćfinału po trzysetowym boju awansował 33-latek wygrywając 3:6, 6:3, 7:6 (7-3).

Polak walczył o trzeci ćwierćfinał wielkoszlemowy w karierze. Na początku roku zagrał w 1/4 finału Australian Open, a w 2021 roku był w najlepszej ''ósemce'' podczas Wimbledonu.

Niewykorzystane okazje Polaka

Inauguracyjna partia czwartej rundy pomiędzy Polakiem, a Bułgarem miała przebieg bardzo wyrównany. Obaj mieli podobne wartości jeżeli chodzi o efektywność pierwszego podania jak i zdobycz punktową po pierwszym serwisie. Ósmy i dziesiąty tenisista nie popełnili ani jednego podwójnego błędu serwisowego.

Set odbywał się pod dyktando serwujących, którzy ani razu nie zostali przełamani. Jednak bliższy wygrania gema jako returnujący był Polak, który miał pięć break pointów. Najwięcej okazji na powodzenie miał w jedenastym gemie, gdzie przy stanie 0:40 Grigor Dimitorw odwrócił gema. Po wyrównaniu stanu rywalizacji przez Hurkacza (6:6), doszło do kluczowej rozgrywki, w której lepszy okazał się rywal (7-5).

Jedyne przełamanie w secie kluczem do zwycięstwa Bułgara

Druga partia odbyła się według podobnego scenariusza. Pomimo okazji returnujących, to serwujący mieli inicjatywę. Jedna zasadnicza różnica między pierwszą partią, a drugą pojawiła się w siódmym gemie. - Serwujący Polak ''na sucho'' przegrał z Dimitrowem, który w kluczowych momentach seta wygrywał najważniejsze akcje. Nie brakowało także ciekawych wymian, jednak i w nich prym wiódł Bułgar (6:4).

Incydent nie przeszkodził w zwycięstwie

W pierwszych sześciu setach miały miejsce aż dwa przełamania. Najpierw sposób na serwis Hurkacza znalazł Dimitorw (1:2). Następnie tym samym odpowiedział Polak (3:3). W dziewiątym gemie nastąpiła kapitalna wymiana, zakończona zdobyciem punktu przez Polaka. Jednak uwadze nie mogła ujść zachowanie rywala, który w trakcie wymiany rzucił się po piłkę. Interwencja byłego wicelidera kosztowała go kilka minut przerwy, która była związana z opatrzeniem ręki.

W dalszej części seta nie brakowało negatywnych emocji ze strony Polaka, który po nieprzychylnej akcji zasugerował Bułgarowi zmianę głównego arbitra.

Pewność przy własnym serwisie doprowadziła do trzynastego gema. Ponownie w tie-breaku zachował więcej umiaru starszy z tenisistów wygrywając 7-3.

Dla Dimitrowa to pierwszy ćwierćfinał we French Open.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24