Jakub Rzeźniczak podsumował walkę na Clout MMA 5
Były piłkarz m.in. Legii Warszawa oraz ostatnio Kotwicy Kołobrzeg podsumował walkę, którą stoczył w sobotę z Szalonym Reproterem na Clout MMA 5 w katowickim Spodku. Rzeźniczak przyznał, że świetnie się bawił podczas całego przedsięwzięcia. Sama walka była stosunkowo krótka. 23 sekundy i koniec. 37-latek jak zauważyli komentujący walkę skorzystał ze swoich umiejętności piłkarskich i parokrotnie kopał swojego przeciwnika.
- Myślałem, że pojawi się stres, ale tak się nie stało. Nie wiem czemu, bo na początku obawiałem się momentu, gdy wyjde do klatki i zostanę sam. Ale wiedziałem, co mam robić. Ciężko trenowałem przez dwa miesiące - mówił Rzeźniczak w rozmowie z kanałem AntyFakty (cyt. Meczyki.pl).
Nierówna walka. Rzeźniczak zdecydowanie lepszy
Rywal Rzeźniczaka jednak był o 11 kilogramów cięższy. Sam piłkarz ważył 82,4 kg. W rozmowie po walce z kanałem "AntyFakty" przyznał, że wolałby bardziej zbliżonego do siebie przeciwnika. Zarówno pod względem wagi, jak i poziomu. Chciałby, aby walka miała sens i żeby nie skończyła się po kilku sekundach.
- Chciałbym pojedynku, w którym byłby zbliżony poziom mój i mojego przeciwnika, żeby to miało sens. Mam jeszcze kontrakt na jedną walkę. Co będzie później, to zobaczymy. Dobrze się bawiłem - mówił o dalszych planach Rzeźniczak.
Kolejna gala Clout MMA zaplanowana jest na 5 października. Odbędzie się ona w Tarnowie.
Michał Probierz podjął decyzję przed meczem towarzyskim z Ukrainą przed Euro 2024
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?