- W pierwszej połowie nie byliśmy sobą. Prowadziliśmy 1:0, mogliśmy trafić na 2:0. Było sporo głupich strat, nie do łatwego wytłumaczenia. Piłkarze czuli chyba te 120 minut w Pucharze Polski. Gra była przez to rwana - wyjaśnił trener Górnika.
- W drugiej połowie stworzyliśmy sobie wystarczającą liczbę okazji, żeby wygrać, a na pewno nie przegrać. Natomiast w piłce tak często jest, że jak nie wykorzystujesz, to się mści. Szkoda tego spotkania. Było do "przepchania" - uważa Urban.
- Szukamy piłkarzy. Szukamy następcy Jimeneza. Nie jest to prosta sprawa znaleźć w zimowym okienku dobrego napastnika. Nikt kogoś takiego łatwo nie puszcza. Natomiast nie ulega wątpliwości, że trzeba coś zrobić - dodaje.
- Chciałbym, żeby piłkarze uczyli się od Lukasa Podolskiego tej pewności siebie, odwagi w grze. On jak dostaje piłkę to od razu szuka czegoś do przodu. Czasami hamuje i zagrywa gdzie indziej, ale już zdąży skoncentrować trzech-czterech ludzi na sobie. To są fajne sytuacje, tym bardziej wtedy kiedy chcesz wygrać.
EKSTRAKLASA w GOL24
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?