15. w światowym rankingu Jasmine Paolini w godzinę 55 minut uporała się z 70. na liście WTA Eliną Awanesian. Paolini nie miała żadnego asa, popełniła trzy podwójne błędy i wykorzystała 8 z 17 break pointów. Awanesian nie wykonała asa, miała trzy podwójne błędy i dokonała 4 z 9 szans na przełamanie.
Paolini ma polskie i ghańskie korzenie
Oczywiście wiemy, że jesteś Włoszką, ale masz też polskie i ghańskie korzenie. Czy mogłabyś trochę o tym porozmawiać? Czy sądzisz, że pomaga to tobie jako tenistce i ogólnie jako człowiekowi?
– Tak, zawsze powtarzam, że to dla mnie ważne. Jestem dumna, że płynie we mnie tyle różnych krwi. Oczywiście czuję się Włoszką, urodziłam się we Włoszech, jestem Włoszką. Ale myślę, że reszta też jest ważną częścią mojego życia
– odpowiedziała Paolini.
Paolini umie mówić po polsku i jest z tego bardzo dumna
I dodała:
– Moja mama jest Polką, a mój dziadek pochodzi z Ghany. Myślę, że moja szybkość pochodzi z Ghany (śmiech). Kiedy byłam młodsza – w wieku 10 lat – pojechałam do Polski. Umiem mówić po polsku. Myślę, że dodaje to czegoś do mojej osobowości, co jest plusem. Nie wiem jak to wyrazić. To coś więcej. Jestem z tego bardzo dumna.
Paolini w ćwierćfinale French Open zmierzy się z czwartą rakietą świata reprezentującą Kazachstan Jeleną Rybakiną, która w 1/8 finału wyeliminowała 19. w rankingu Ukrainkę Elinę Switolinę 6:4, 6:3.
Ostatni trening Polaków przed meczem z Austrią
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?