Jest potwierdzenie: Władysław Kulesz w 2022 roku odejdzie z Łomża Vive Kielce

Reprezentant Białorusi trafił do Kielc w 2018 roku z SKA Mińsk. Z mającym bardzo dobre warunki fizyczne (208 centymetrów wzrostu) zawodnikiem wiązano duże nadzieje. Dysponuje on niezwykle mocnym rzutem, stąd naturalne skojarzenia z Karolem Bieleckim, który w 2018 roku zakończył karierę.

Niestety, gra Wlada w Kielcach to pasmo rozczarowań. Pierwsze, słabe miesiące w zespole mistrza Polski można było usprawiedliwiać kontuzjami, które odniósł. Ale po ich wyleczeniu wcale nie było lepiej. Już od kilku miesięcy mówiło się, że Kulesz pożegna się z zespołem przed upływem obowiązującego do 2023 roku kontraktu. Na sierpniowym turnieju w Moskwie, w wypowiedzi dla białoruskiej telewizji, trener kieleckiego zespołu, Talant Dujszebajew, co zdarza mu się niezwykle rzadko w stosunku do swoich graczy, mocno skrytykował Kulesza i powiedział, że jeśli jego gra diametralnie się nie poprawi, to zawodnik będzie musiał się pożegnać z Łomża Vive Kielce. O rychłym rozliczeniu Białorusina z jego gry mówił także prezes klubu, Bertus Servaas.

Pogłoski o rozwiązaniu umowy z 25-letnim Kuleszem potwierdzała także linia transferowa, którą objął w ostatnim czasie klub mistrza Polski. Od 2022 roku graczem Żółto-Biało-Niebieskich ma być 23-letni reprezentant Chorwacji, lewy rozgrywający, Halil Jaganjac, trwają rozmowy, aby w tym samym czasie do Kielc wystąpił inny zawodnik grający na tej pozycji, 19-letni Szwed, Elliot Stenmalm. A przecież na lewej połówce w kieleckiej drużynie są jeszcze Szymon Sićko i Tomasz Gębala, na tej pozycji może również grać, po zakończeniu rehabilitacji kolana, Daniel Dujszebajew. Za kilka miesięcy skończy się wypożyczenie do niemieckiego GWD Minden innego gracza występującego na tej pozycji, Turka Doruka Pehlivana.

W czwartek "Przegląd Sportowy" napisał, że zapadła już decyzja o pożegnaniu z Kuleszem w lecie 2022 roku i zawodnik został o niej już poinformowany. Informację potwierdza Bertus Servaas.

Tak, Wlad idzie od nas. Mam nadzieję że on gdzie indziej odbuduje się, bo to naprawdę super chłopak - napisał na Twitterze.

Na razie poza Kuleszem potwierdzone jest odejście po tym sezonie islandzkiego prawoskrzydłowego, Sigvaldiego Gudjonssona, którego zastąpi Francuz Benoit Kounkoud.