Juniorzy Wisły Kraków lepsi od Legii Warszawa tylko do przerwy. Radosław Skała zagrał jak przystało na kapitana

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Bramkę dla Wisły Kraków w meczu z Legią Warszawa rozegranym 28 marca zdobył kapitan drużyny Radosław Skała
Bramkę dla Wisły Kraków w meczu z Legią Warszawa rozegranym 28 marca zdobył kapitan drużyny Radosław Skała Krzysztof Kawa
Piłkarze Wisły rozpoczęli czwartkowy mecz 21. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-19 z dużym animuszem i zasłużenie prowadzili do przerwy po golu Radosława Skały. W drugiej połowie, rozgrywanej już bez Karola Dziedzica, oddali inicjatywę gościom i dali sobie wbić dwie bramki. W zdobycie drugiej wielki wkład mieli sędziowie, którzy uznali bramkę strzeloną przez Stanisław Gierobę z pozycji spalonej.

Decyzja podjęta w klubie, by Karol Dziedzic mógł zagrać przeciw Legii tylko jedną połowę, miała kluczowe znaczenie. Dopóki przebywał na murawie i dyrygował grą drużyny Karola Nędzy, dopóty warszawianie głównie się bronili. W drugiej połowie 18-letni pomocnik już się mógł tylko bezradnie przyglądać z ławki rezerwowych, jak jego koledzy z boiska tracą wywalczoną zaliczkę.

Krakowianie przepuścili atak na bramkę przyjezdnych od pierwszej minuty meczu rozgrywanego na sztucznym boisku w Myślenicach. Znakomitą partię rozgrywał Radosław Skała, po którego mierzonym podaniu groźny strzał głową oddał Mateusz Stanek, a następnie sam kapitan Wisły właśnie głową skierował piłkę do siatki, wykorzystując znakomite wykonanie rzutu rożnego przez Jehora Chromycha.

Radosław Skała (nr 5) zdobywa bramkę w meczu Wisły Kraków z Legią Warszawa w CLJ U-19
Radosław Skała (nr 5) zdobywa bramkę w meczu Wisły Kraków z Legią Warszawa w CLJ U-19 Krzysztof Kawa

Okazje gospodarzy mnożyły się, najlepsze do podwyższenia rezultatu mieli kolejni obrońcy - operujący po lewej stronie Michał Prochwicz i stoper Marcin Górkiewicz. Legia odgryzła się tylko raz, ostrym strzałem z linii pola karnego, ale Wiktor Sierda był na posterunku.

Szturm Wojskowych po przerwie można było przewidzieć, ale - o dziwo - nie doszło do ostrzału wiślackiej bramki. Owszem, goście próbowali różnych rozwiązań, ale krakowianie zdawali się mieć sytuację pod kontrolą. Byli jednak bezsilni wobec mierzonego strzału z rzutu wolnego, gdy Samuel Sarudi posłał piłkę nad murem w samo okienko. Drugiego gola gospodarze stracili w okolicznościach mocno kontrowersyjnych, gdy do obronionej przez Sierdę piłki jako pierwszy dopadł stojący najbliżej bramki Gieroba i uderzył ją głową.

Gospodarze walczyli do końca, ale klarownych sytuacji do zdobycia gola już nie zdołali sobie wypracować.

Juniorzy "Białej Gwiazdy" wciąż mają więc tylko 19 punktów i są na 13., spadkowym miejscu, ale o tym, czy na nim pozostaną zdecydują wyniki meczów Odra Opole (22 pkt) - Korona Kielce (17) i Widzew Łódź (19) - Górnik Zabrze.

Ostatnią pozycję w CLJ U-19 okupuje Sandecja Nowy Sącz, która dziś uległa Pogoni Szczecin 0:3. Właśnie szczecińska drużyna będzie najbliższym, wyjazdowym rywalem Wisły (6 kwietnia o godz. 12).

CLJ U-19. Wisła Kraków – Legia Warszawa1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Skała 12, 1:1 Sarudi 62, 1:2 Gieroba 81.
Wisła: Sierda – Pachel, Skała, Górkiewicz, Prochwicz (50 Jania) – Sowa, Chromych (83 Kowalski), Dziedzic (46 Cymbaliuk), Gap (58 Płotka) – Dusik (83 Bigosiński), Stanek (75 Woyna-Orlewicz).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24