MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Już w piątek startuje Euro 2024. UEFA nie nadąża za niemieckim porządkiem

Piotr Janas
Piotr Janas
Baza treningowa reprezentacji Polski mieści się w Hannoverze.
Baza treningowa reprezentacji Polski mieści się w Hannoverze. Fot. PAP/Leszek Szymański
Niemcy odliczają już godziny do meczu otwarcia Euro 2024, w którym gospodarze podejmą Szkotów w Monachium. Na ulicach jednak atmosfery imprezy na razie nie czuć.

Tuż po przekroczeniu polsko-niemieckiej granicy cały prawy pas zajęty jest przez długi kordon niemieckiej policji, która wybiórczo, ale bardzo drobiazgowo sprawdza poszczególne auta. Widać, że bezpieczeństwo to temat, który traktowany jest u naszych sąsiadów bardzo poważnie.

Doświadczają tego także dziennikarze, którzy mają niemałe problemy z odbiorem przyznanych już kilka tygodni temu akredytacji.

System UEFA nie najlepiej poradził sobie z polskimi znakami oraz drugimi imionami. Niby drobiazg, ale całe to zamieszanie sprawia, że proces rozpoczynany jest na nowo, co oznacza m.in. konieczność ponownego sprawdzenia przez niemieckie służby.

Jak przeczytać po polsku?

Przyspieszony proces trwa około doby, więc wielu polskich żurnalistów czeka z duszą na ramieniu. Co ciekawe: w Berlinie przybyszom znad Wisły pomaga mówiący płynną polszczyzną policjant, którego rodzina wiele lat temu wyemigrowała do Niemiec w poszukiwaniu lepszego życia.

– Dogadam się z panem bez problemu, ale gorzej u mnie z czytaniem po polsku. Na przykład przeczytanie tak długiego wyrazu – wskazuje palcem na napis „Rzeczpospolita” na dowodzie osobistym – sprawia mi wielką trudność – mówi z uśmiechem policjant.

Piłkarze dotarli bez problemów

Na szczęście podobnych problemów nie mieli piłkarze. Biało-Czerwoni już we wtorek bez większych problemów dotarli do hotelu Pelikan w Hanowerze. Na miejscu powitała ich licząca około 150 osób grupa kibiców, składająca się przede wszystkim z lokalnej Polonii.

To był ciekawy obraz: nastolatkowie z trudem sklecający zdania w języku polskim i ich rodzice – zwłaszcza ojcowie, którym na widok Wojciecha Szczęsnego, Jana Bednarka czy Piotra Zielińskiego potrafiła zakręcić się łza w oku. Miłość do ojczyzny jest w nich bardzo silna, mimo pracy i życia na obczyźnie. Starają się ją przenieść na swoje dzieci, a wizyta przed hotelem, który będzie domem podopiecznych Michała Probierza przez najbliższe kilkanaście dni (a może dłużej?), to element uczenia ich patriotyzmu.

W oczekiwaniu na atmosferę

To, czego brakuje na pierwszy rzut oka w Niemczech, to Euro 2024 na ulicach. Kibiców jeszcze nie ma, ale nie ma też flag, wielkich plakatów czy banerów, które krzyczałyby do wszystkich, że za chwilę rusza jedna z największych sportowych imprez świata.

Do piątku jest jeszcze trochę czasu, a wraz z przyjazdem kibiców poszczególnych reprezentacji powinno robić się coraz ciekawiej.

Na mistrzostwa docierać będzie także coraz więcej kibiców zagranicznych. Niemcy staną się jeszcze bardziej kolorowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24