Korona Kielce zagra z Puszczą Niepołomice w PKO BP Ekstraklasie. Do dyspozycji trenera Kamila Kuzery będą Adrian Dalmau i Jakub Konstantyn

W kadrze Korony na mecz z Puszczą zabraknie Kiryło Petrowa, Mariusa Briceaga i Konrada Forenca. Do składu wracają Adrian Dalmau i Kuba Konstantyn. Pod znakiem zapytania stoi występ Dawida Błanika.

Wszystko wskazuje na to, że jest ciut lepiej. Adrian jest gotowy na mecz z Puszczą, Dawid Błanik rozpoczął treningi z zespołem. Kuba Konstantyn jest już w pełnym treningu i też będzie do dyspozycji. Na pewno zabraknie Mariusa Briceaga. Kiryło musi przejść zabieg stawu skokowego i achillesa i w tej rundzie na pewno nie zagra. Konrad Forenc nie będzie jeszcze gotowy na ten mecz, ale od przyszłego tygodnia wraca do pełnych obciążeń

powiedział trener Korony, Kamil Kuzera.

Pomimo powrotu do zdrowia Adriana Dalmau, trener Kuzera nie zamierza rezygnować z Daniela Bąka, który w meczu z Radomiakiem zaliczył debiut w Ekstraklasie.

-Mówiłem wcześniej, ze obserwuje Daniela, myślę o nim poważnie i naprawdę ma możliwości żeby grać na poziomie ekstraklasy. Chciałbym utrzymać jakąś ciągłość w dawaniu młodym chłopakom szans w pierwszym zespole - dodał szkoleniowiec Korony Kielce.

Szkoleniowiec Korony żałuje remisu w meczu wyjazdowym z Radomiakiem Radom, ale nie załamuje się i zapowiada walkę o każdy centymetr boiska w meczu z Puszczą.

-Mieliśmy trochę niedosyt po spotkaniu z Radomiakiem, bo mogliśmy wyciągnąć więcej z tego meczu. Dobrze pracujemy, nie wszystko nam wychodzi, ale obraliśmy drogę i cel i w to wierzymy. Czekamy na to zwycięstwo, pracujemy na treningach, ale nie możemy popadać w skrajności. Zdajemy sobie sprawę z tego, ze my potrzebujemy punktów. Wiemy, że te punkty w końcu do nas przyjdą i będziemy walczyć o każdy centymetr boiska. Zwycięstwo jest w naszym zasięgu - powiedział trener Kuzera.

Szkoleniowiec kielczan zauważył dobrą, wieloletnią pracę trenera Puszczy Niepołomice, Tomasza Tułacza, z którym ten klub wszedł na szczebel Ekstraklasy.

-Widać tam dobrą pracę trenera Tułacza. Przed sezonem było tam, przepraszam za wyrażenie, troszkę śmiesznie. To jest zespół który analizuje przeciwnika i dostosowuje się do jego gry. Jeżeli im się pozwoli na dużo, to ta drużyna potrafi grać w piłkę. Musimy być mega zdyscyplinowani, bo ten mecz tego wymaga - powiedział szkoleniowiec Korony.

Trener Kamil Kuzera doskonale zdaje sobie sprawę z atutów Puszczy, jakimi są stałe fragmenty gry, rzuty rożne, wolne i wrzuty z autu. Szkoleniowiec Korony przytoczył anegdotę z jednego z kursów szkoleniowych.

-Wiemy, jakie jest też boisko w Niepołomicach, tam stadion sprzyja temu, żeby wykonywać stałe fragmenty gry. Podczas jednego z kursów, kiedy zajmowałem się stałymi fragmentami gry, trener Tułacz zapytał mnie, ile wariantów przygotujemy. Byłem pewny siebie i odpowiedziałem ze 5-6 a on że ma 100. Trener Tułacz ma bakcyla do tego, ale musimy być skoncentrowani i przygotowani - opowiadał trener Kuzera.

Jacek Podgórski, boczny pomocnik Korony Kielce jest zadowolony z remisu w meczu z Radomiakiem, z uwagi na trudny teren, jakim jest stadion przy ulicy Struga. Były piłkarz Chojniczanki jest jednak zmotywowany, do walki o trzy punkty w meczu z zespołem z Niepołomic.

-Chcieliśmy wygrać w Radomiu, ale ten punkt w meczu wyjazdowym wiele dla nas znaczy. Przydałoby się odnieść zwycięstwo w następnym meczu. Przyjeżdża beniaminek, na pewno postawi nam ciężkie warunki, ale musimy zdobyć 3 punkty. Nie obawiamy się rywali, ale czynią cały czas progres. U nich gra opiera się na stałych fragmentach gry, najlepszym strzelcem jest środkowy obrońca, ale przygotujemy się na nich jak najlepiej - powiedział Jacek Podgórski.

Mecz Korona Kielce-Puszcza Niepołomice w piątek 27 października na Suzuki Arena w Kielcach, początek o godzinie 18. Relacja na bieżąco na echodnia.eu