Kosz 3x3. Wygrana z Egiptem, porażka z Węgrami. Polki "w kratkę" w Hongkongu

Pierwsze starcie z Egiptem nie sprawiło Polkom zbyt wielkich problemów. Biało-Czerwone mocno rozpoczęły to spotkanie i dzięki czterem szybko zdobytym punktom Aleksandry Ziemborskiej odskoczyły na 5-punktowe prowadzenie (6:1).

Egipcjanki starały się odrabiać straty, ale od stanu 10:5 dla Polek totalnie się posypały. Podopiecznie Edyty Koryzny zdobyły kolejne 11 z 12 punktów i na ponad 3 minuty przed czasem skończyły to spotkanie osiągając limit 21 punktów.

Najwięcej punktów dla Polski zdobyła naturalizowana Amerykanka Marissa Lee Kastanek - 9. Klaudia Sosnowska dołożyła 6 "oczek", Ziemborska 5, a Aldona Morawiec 3. Biało-Czerwone zdominowały rywalki "na deskach" zbierając aż o 10 piłek więcej (14-4).

Mecz z Węgrami to już natomiast kompletnie inna historia. Rywalki były zdecydowanie mocniejsze od tych poprzednich i na dobrą sprawę przez większość meczu Polki musiały gonić wynik. Ostatecznie nigdy go nie dogoniły i przegrały 12:16.

Sosnowska, Morawiec i Kastanek zdobyły po cztery punkty. Ziemborska tym razem nie trafiła do kosza.

Turniej w Hongkongu jest pierwszą szansą dla Biało-Czerwonych - awans wywalczy najlepsza z ośmiu drużyn. Gdyby Polkom nie powiodło się w Azji, to kolejną szansą będzie turniej w Debreczynie (15-19 maja), z którego bilety do Paryża wywalczą trzy reprezentacje. Na Węgrzech w kwalifikacjach zagrają też Polacy.

Jutro Biało-Czerwone zmierzą się reprezentacją gospodarzy Hongkongiem. Początek spotkania o godzinie 14:00. Transmisja na antenie TVP Sport.

Piątek:

• 11:20 Polska - Egipt 21:6

• 13:10 Węgry - Polska 16:12

Sobota:

• 14:00 Hongkong - Polska

Niedziela:

• 9:30 Półfinał 1

• 9:55 Półfinał 2

• 11:35 Finał