5 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Na początku XXI wieku ważnym punktem reprezentacji Jerzego...
fot. Szymon Starnawski / Polska Press

Lubański, Terlecki, Błaszczykowski, Fabiański i inni, którym kontuzje zabrały wielkie turnieje

Kuba mógł zadebiutować wcześniej

Na początku XXI wieku ważnym punktem reprezentacji Jerzego Engela był Bartosz Karwan, czołowa postać Legii Warszawa, z którą został mistrzem Polski. Wkrótce przeniósł się do Herthy Berlin, ale zanim to nastąpiło, miał wziąć udział w mundialu w Korei i Japonii. Nie doszło do tego z powodu kontuzji w meczu towarzyskim przed turniejem. Ostatecznie zakończył karierę na 22 występach w kadrze, ale ani jednego na wielkiej imprezie.

Na takiej długo na swój występ czekał Jakub Błaszczykowski. Jako 20-letni skrzydłowy Wisły Kraków robił ogromne wrażenie i spekulowało się, że Paweł Janas zabierze go na mistrzostwa świata w 2006 r. Jednak skończyły się one, gdy piłkarz doznał urazu pleców. Dwa lata później Leo Beenhakker powołał skrzydłowego na Euro 2008, ale podczas zgrupowania przed turniejem doznał kontuzji mięśnia dwugłowego. Holenderski selekcjoner awaryjnie wezwał Łukasza Piszczka, który korzystał już z uroków urlopu... i był jednym z najlepszych Polaków na boisku.

Przed tą samą imprezą ze składu wypadł też Grzegorz Bronowicki, który w eliminacjach był bohaterem meczu z Portugalią, w którym powstrzymał Cristiano Ronaldo.

Zobacz również

Legnica: Uwaga! Ostrzeżenie meteorologiczne, prognozowane są burze i silny wiatr

Legnica: Uwaga! Ostrzeżenie meteorologiczne, prognozowane są burze i silny wiatr

W Wielgiem na pikniku rodzinnym przy szkole bawiły się całe rodziny!

W Wielgiem na pikniku rodzinnym przy szkole bawiły się całe rodziny!

Polecamy

Drugie letnie wzmocnienie Śląska stało się faktem. 19-latek wylądował w klubie!

Drugie letnie wzmocnienie Śląska stało się faktem. 19-latek wylądował w klubie!

Koniec pewnej epoki. Veljko Nikitović pożegnał się z Górnikiem Łęczna

Koniec pewnej epoki. Veljko Nikitović pożegnał się z Górnikiem Łęczna

Co za pech bramkarza Realu Madryt. Ominie finał Ligi Mistrzów!

Co za pech bramkarza Realu Madryt. Ominie finał Ligi Mistrzów!