Maciej Jaworek, Piotr Świst, Egon Müller... Co za spotkanie byłych gwiazd żużla!

Przy takim spotkaniu aż trudno nie odbyć podróży w czasie, czyli powrócić do wielu wspomnień, w tym przypadku związanych z żużlem. W piątek 28 czerwca w gorzowskim hotelu Mieszko odbyło się spotkanie wielu byłych żużlowców i osób związanych ze speedway’em. Przyjechali oni do Gorzowa na odbywającą się w sobotę 29 czerwca kolejną rundę Grand Prix.

Zaczęło się od pięciu osób
To było już kolejne podobne spotkanie w Gorzowie.
- Na początku, przed wielu laty, było nas z pięć osób. Spotykaliśmy się w swoim gronie – mówił nam przy okazji spotkania Stanisław Maciejewicz, wieloletni mechanik Stali Gorzów. W pierwszych spotkaniach brali udział sami byli stalowcy. - Później grupa się rozrosła. I na spotkania zaczęli przyjeżdżać także byli zawodnicy z innych klubów – dopowiadał pan Stanisław.

Byłych gwiazd żużla do Gorzowa zjechało bez liku. Był Marek Kępa - wieloletni lider Motoru Lublin, Wojciech Żabiałowicz – przez lata w Apatorze Toruń, Ryszard Dołomisiewicz z Polonii Bydgoszcz. Zjaawili się byli stalowcy, m.in. Marek Towalski, Piotr Świst, Cezary Owiżyc czy Ryszard Franczyszyn. Na spotkaniu był nawet Egon Müller, indywidualny mistrz świata z 1983 roku.

Byli żużlowcy rozmawiają o wnukach
Spotkaliśmy też Macieja Jaworka, jednego z „muszkieterów” Falubazu Zielona Góra.
- Jestem bardzo wzruszony. Dla nas, byłych zawodników, to coś nieopisanego, by się spotkać ze starą gwardią. Takich spotkań nie ma za dużo – mówił nam M. Jaworek, który swoje życie dzieli dziś między okolice Zielonej Góry oraz Nadrenię-Północną Westfalię. Czym się zajmuje?
- Kiedyś ja walczyłem z czasem, teraz czas walczy ze mną, czyli jestem wczesnym emerytem – śmieje się pan Maciej. O czym rozmawiał ze starymi kolegami z toru?
- O starych czasach. Niekoniecznie żużlowych, ale też prywatnych. Opowiadamy sobie, co u nas słychać – mówił nam M. Jaworek.

Byłych żużlowców uważne oko kibica wypatrzy z pewnością przy okazjo sobotniego Grand Prix w Gorzowie. Z Egonem Müllerem będzie można spotkać się i porozmawiać w miasteczku kibica, które jest przy ul. Fabrycznej nad Wartą. O 15.15 będzie miał on spotkanie z fanami.