Już na początku sesji porannej nie zabrakło Biało-Czerwonych. Na Stadio Olimpico odbyła się m.in. rywalizacja w pchnięciu kulą pań, zmagania w rzucie dyskiem panów jak i walka płotkarek i płotkarzy.
Klaudia Kardasz w wieczornym finale pierwszego dnia mistrzostw Europy
Kwalifikacje pchnięcia kulą kobiet przeszła Klaudia Kardasz. Polska kulomiotka w najlepszej swojej próbie uzyskała wynik 17,76 m. Taki rezultat uplasował ją na 9. miejscu, biorąc pod uwagę dwie grupy eliminacyjne.
– Cieszę się, jestem zdrowa, w formie. Sezon się dalej toczy
– powiedziała dla TVP Sport finalistka, która w sesji wieczornej powalczy o jak najwyższe miejsce.
W czołowej ''dwunastce'' zabrakło Zuzanny Maślanej, która zakończyła zawody z wynikiem 16,22.
Sześcioro polskich płotkarzy wystartuje w biegach półfinałowych
W biegach eliminacyjnych na 100 m przez płotki kobiet, kibice ujrzeli trzy reprezentantki Polski. Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Klaudia Siciarz, która z czasem 12,94 zajęła drugie miejsce w pierwszym biegu eliminacyjnym. Jak się okazało chwilę później taki rezultat zagwarantował jej prawo startu w kolejnej fazie.
– Jestem zadowolona, że wystartuje w co najmniej w dwóch biegach przez dwa dni. Fajnie, że ta forma narastała. Wiedziałam, że ta forma jest
– powiedziała Siciarz, dla której to najlepszy wynik w tym sezonie.
W 1/2 finału pojawi się także debiutująca na mistrzostwach Europy Marika Majewska. Dystans pokonała w czasie 13,11, co dało jej trzeci wynik w swojej serii.
W biegach półfinałowych na 110 m wystartuje komplet płotkarzy. Jakub Szymański z najlepszym wynikiem w eliminacjach (13,53) powalczy w dalszej rywalizacji. Z kolei Krzysztof Kiljan uzyskał 13,78. Taki czas uplasował płotkarza na drugim miejscu w swoim biegu.
Wcześniej udział na drugim etapie mieli zapewniony: obrończyni tytułu Pia Skrzyszowska oraz Damian Czykier.
Rollercoaster z Klaudią Wojtunik i sukces dyskobola
Niestety w ślady koleżanek z kadry nie poszła Klaudia Wojtunik. Ruszająca z najbardziej wewnętrznego toru płotkarka została zdyskwalifikowana. Sędziowie nie dopuścili Polki do startu ,,pod protestem''.
– Wydaje mi się, że musiałam wykonać jakiś ruch nacisku stopą i stąd ta reakcja. Nie wiem na razie jestem w ciężkim szoku, jest mi bardzo przykro i nie wiem co mogę powiedzieć więcej. Przywiozłam dobra formę i chciałam to pokazać , ale niestety się nie udało
– powiedziała Wojtunik.
Jakiś czas później sędziowie przyzwolili Polce na udział. Urodzona w 1999 roku pobiegnie sama.
W jednym z pierwszych finałów mistrzostw Europy zobaczymy dyskobola Oskara Stachnika, który rzucił 62,52. Niestety kwalifikacji nie przebrnął bardziej doświadczony Robert Urbanek - 60.75 m. Polak znalazł się na 10. miejscu w swojej grupie.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?