Gdańszczanie z Tauronem mierzyli się po raz trzeci w tym sezonie. Wcześniej przegrali 1:8 na wyjeździe i 1:6 w gdańskiej Olivii. Tym razem znów musieli uznać wyższość katowiczan, ale zagrali lepiej niż w poprzednich starciach.
Goście na prowadzenie wyszli w dziesiątej minucie wykorzystując grę w przewadze, a do bramki trafił Dusan Devecka. Dokładnie dwie minuty później świetnie rzut karny wykorzystał Bartosz Fraszko i było 2:0 dla Tauronu GKS-u.
Już na początku drugiej tercji gdańszczanie zdobyli bramkę kontaktową. A konkretnie uczynił to Josef Vitek, dobijając strzał Yannicka Munda. Automatyka przeważała, strzeliła nawet bramkę wyrównującą, ale niestety sędzia odgwizdał za wysoko uniesiony kij u Dymitra Szczerbakowa. A równo z końcową syreną na 3:1 dla katowiczan podwyższył Jakub Grof.
W trzeciej tercji przeważali goście, ale Automatyka dobrze się broniła, a imponował zwłaszcza bramkarz Maksim Gorodecki. Na sam koniec został on wycofany i goście wykorzystali to, zdobywając dwie bramki "na pustaka" i wygrywając 5:1.
MH Automatyka Gdańsk - Tauron GKS Katowice 1:5 (0:2, 1:1, 0:2)
Bramki:
73 Vitek 5 na 3 (21:26') - Devecka 5 na 4 (09:20'), Fraszko karny (11:20'), Grof (39:59'), Rohtla (57:21'), Majoch (58:31')
Automatyka: Gorodecki - Bilcik, Maciejewski; Steber, Polodna, Vitek - Lehmann, Mund; Skutchan, Stasiewicz, Samusienko - Dolny, Wysocki; Szczerbakow, Pesta, Marzec - Kantor, Różycki; Rompkowski, Wrycza
Tauron GKS: Kosowski - Wanacki, Cakajik; Strzyżowski, Rohtla, Themar - Devecka, Martinka; Malasiński, Fraszko, Wronka - Nowak, Grof; Nahunko, Sawicki, Dalidovich - Krawczyk, Majoch; Mi. Rybak, Ma. Rybak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?