W ramach obozu szkoleniowego młodzi szczypiorniści rozgrywają mecze międzypaństwowe, szlifują języki obce oraz zwiedzają najpiękniejsze zakątki północno-wschodniej Francji.
To pierwsze tak duże wydarzenie współorganizowane przez Klub Sportowy VIVE Kielce i Szkołę Podstawową numer 39 w Kielcach, w której na co dzień uczą się zawodnicy grup młodzieżowych.
- Rzadko się zdarza, żeby dzieciaki w tym wieku mogły brać udział w takich wyjazdach – mówi trener piłki ręcznej KS VIVE Kielce i pomysłodawca obozu, Krzysztof Paluch dla oficjalnej klubowej strony. –Chciałem zrobić coś fajnego dla dzieci, jeszcze bardziej zachęcić ich do trenowania piłki ręcznej, rozbudzić marzenia i ambicje. Udało się! Wyjazd nie odbyłby się bez wsparcia klubu VIVE Kielce, Szkoły Podstawowej numer 39 i prywatnych sponsorów, którzy pomogli sfinansować przedsięwzięcie - dodaje.
Gospodarzem obozu jest Plobsheim Olympique Club. Młodzież z tego klubu odwiedziła Kielc w ostatni weekend majowy, wzięła udział w otwartym treningu pierwszego zespołu PGE VIVE Kielce.
- Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie miała charakter cykliczny – mówi dla oficjalnej klubowej strony VIVE trener Paluch. –Klub z Plobsheim znajduje się 15 km od Strasburga, na co dzień występuje we francuskim odpowiedniku polskiej drugiej ligi. Nie jest to najwyższa klasa rozgrywkowa, ale klub prezentuje ciekawy model oparty na graniu tylko swoimi wychowankami. W klubie trenuje ich kilkuset. Zawodnicy zasilają potem zespół seniorski lub przebijają się do innych klubów oraz akademii działających na zasadzie naszych szkół mistrzostwa sportowego.
Taki wyjazd to zatem frajda nie tylko dla dzieci, ale także dla naszych trenerów, którzy mogą z bliska podejrzeć zagraniczne systemy szkolenia młodzieży i wymienić się spostrzeżeniami z pracy z młodzieżą. Z obozu młodzież powróci w nocy z piątku na sobotę 26/27 października.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?