Mocniej rozwinąć piłkarzy - oto zadanie Radosława Sobolewskiego, nowego trenera Odry Opole

Na stanowisku szkoleniowca Sobolewski zastąpił Adama Noconia, z którym klub z Opola postanowił nie przedłużać wygasającej umowy. Decyzja ta wywołała spore poruszenie i wiele dyskusji wśród kibiców opolskiej drużyny. Przede wszystkim dlatego, że miniony sezon zakończyła ona na 6. miejscu w tabeli i zagrała w barażach o awans do PKO Ekstraklasy (w półfinale uległą 2:4 Arce Gdynia). Teraz o powodach zmiany trenera opowiedział Tomasz Lisiński, prezes Odry.

- Podpisaliśmy z trenerem Sobolewskim dwuletni kontrakt, ponieważ wierzymy, że w tym czasie jest on w stanie nas rozwinąć i ponieść do sukcesu sportowego - podkreślił Lisiński. - Ma on ogromne doświadczenie piłkarskie zebrane zarówno w roli zawodnika, jak i trenera. W tej drugiej roli pracował również w PKO Ekstraklasie, do której awans jest naszym marzeniem. Liczymy, że da radę indywidualnie rozwinąć każdego z zawodników. To dla nas bardzo istotny aspekt. Wierzymy, że trener Sobolewski będzie w stanie to zrobić, ponieważ zważywszy na jego karierę piłkarską doskonale wie, jak ciężko trzeba pracować na sportowe sukcesy. Innym niezwykle istotnym dla nas aspektem było to, że ma on doświadczenie w pracy z zawodnikami zagranicznymi, do których trzeba mieć specyficzne, indywidualne podejście.

Obecnie 47-letni Sobolewski jako piłkarz występował na pozycji defensywnego pomocnika. Zaliczył 32 występy w reprezentacji Polski, dla której zdobył również jednego gola. Klubowo najdłużej związany był z Wisłą Kraków (2005-2013). Ponadto grał też dla Jagiellonii Białystok (1994-1997), Wisły Płock (1998-2002), Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski (2003-2004) oraz Górnika Zabrze (2013-2016). W dwóch z tych klubów pracował następnie jako trener. W Wiśle Kraków przeszedł drogę od asystenta, przez tymczasowego pierwszego trenera po pełnoprawnego pierwszego szkoleniowca. Z kolei w Wiśle Płock od razu był głównym trenerem.

- W swojej pracy trenerskiej staram się być elastyczny - wytłumaczył Sobolewski. - Kiedy w 2019 roku przejmowałem Wisłę Płock, zespół zajmował przedostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Musiałem więc zrobić wszystko, by jak najszybciej zaczął łapać punkty. W związku z tym zdecydowałem się na bardziej defensywny styl gry, dzięki któremu łatwiej było podnieść drużynę z kryzysu. W Wiśle Kraków jednak już zdecydowanie stawiałem na ofensywę i generalnie to na nią jestem bardziej nastawiony. Chcę skupiać się przede wszystkim na swoim zespole, rozwijać poszczególnych graczy. Myślę, że gra w ataku to moja mocna strona jako szkoleniowca. Mam nadzieję, że uda mi się to potwierdzić w Odrze, jednocześnie zachowując przy tym odpowiedni balans z jakością poczynań defensywnych.

Sobolewski poczynaniom Odry bacznie przyglądał się od dłuższego czasu. Tym samym już na starcie pracy z opolskim zespołem wie o nim naprawdę sporo.

- W rundzie jesiennej poprzedniego sezonu miałem okazję zmierzyć się z Odrą jako trener Wisły Kraków. Wiosną natomiast bacznie śledziłem poczynania całej Fortuna 1 Ligi, a po odbyciu konkretnych rozmów z prezesem oraz dyrektorem sportowym Odry jeszcze mocniej skupiłem się na klubie z Opola. W piątek miałem pierwsze spotkanie z drużyną. Odbyłem też wtedy kilka rozmów indywidualnych. Teraz skupiam się w pełni na tym, byśmy 16 czerwca pełną parą ruszyli z przygotowaniami do nowego sezonu.

Zapytaliśmy też prezesa Lisińskiego i trenera Sobolewskiego, w jakim zestawieniu personalnym przyjdzie Odrze przepracować okres przygotowawczy, a następnie rywalizować w sezonie 2024/2025. Według nieoficjalnych informacji, między innymi z wypożyczeń do swoich klubów mają bowiem powrócić Jean Franco Sarmiento i Jakub Antczak (odpowiednio do Radomiaka Radom i Lecha Poznań), a swoich sił w PKO Ekstraklasie ma spróbować Hiszpan Borja Galan.

Sobolewski: Miniony sezon był dla Odry bardzo udany. Chciałbym pracować ze wszystkim zawodnikami, którzy zapracowali na ten wynik, dodając do nich jedno lub dwa wzmocnienia. Ale mam świadomość drugiej strony medalu i tego, że niektórzy piłkarze się wypromowali i mogą pójść wyżej. Pracujemy jednak nad tym, by skład Odry w następnym sezonie był jeszcze lepszy niż w niedawno zakończonych rozgrywkach.

Lisiński: Musimy liczyć się z większymi zmianami niż w ostatnich oknach transferowych. W dużej mierze dlatego, że wielu piłkarzom kończą się umowy. O niektórych będziemy walczyć, ale są i tacy, których trudno będzie zatrzymać. Choćby z racji tego, że już teraz chcą się sprawdzić w PKO Ekstraklasie.

Wiadomo natomiast, że trener Sobolewski będzie współpracować z tym samym sztabem szkoleniowym, który miał do dyspozycji Adam Nocoń.