Orlen Basket Liga. W niedzielę w Łańcucie ktoś przełamie złą passę - Sewertronics Sokół Łańcut podejmuje Enea Zastal BC Zielona Góra

Michał Czajka
Michał Czajka
Marcin Nowakowski (na zdj. z lewej) i Filip Struski wracają do składu po kontuzjach. Trener Łukomski pierwszy raz od początku sezonu będzie mógł liczyć na wszystkich graczy
Marcin Nowakowski (na zdj. z lewej) i Filip Struski wracają do składu po kontuzjach. Trener Łukomski pierwszy raz od początku sezonu będzie mógł liczyć na wszystkich graczy Michał Czajka
W niedzielę w łańcuckiej hali spotkają się zespoły, które jeszcze w tym sezonie nie wygrały - Sewertronics Sokół Łańcut podejmuje drużynę z Zielonej Góry.

Enea Zastal BC Zielona Góra ma za sobą porażki na wyjeździe z Legią i Twardymi Piernikami oraz ostatnio u siebie z Treflem Sopot. Warto jednak zauważyć, że w tamtych meczach trener David Dedek nie mógł skorzystać z usług swoich amerykańskich zawodników Dariousa Halla oraz Kamaka Hepa (wszystko przez finansowe problemu klubu). Do Łańcuta jednak chyba już przyjadą, a dodatkowo do kadry dołączył doświadczony rozgrywający James Washington.

- Z nami zagra zupełnie inna ekipa niż do tej pory

- nie ukrywa trener Sokoła Marek Łukomski.

Najważniejsze jednak, że Sokół również będzie wreszcie mógł zagrać w pełnym składzie, co do tej pory było największym problemem.

- Marcin Nowakowski i Filip Struski są w stu procentach zdrowi - informuje coach Sokoła. - Oczywiście ciężko powiedzieć, jak ta przerwa wpłynie na ich formę, ale najważniejsze, że wrócili i nam pomogą - dodaje.

Jest więc oczywiście szansa na to, że uda się skutecznie powalczyć o pierwszą wygraną w sezonie.

- To będzie bardzo ważny mecz dla obu zespołów, bo kto wygra, ten zrobi spory krok do przodu - oczywiście nie będzie od razu liderem, ale jest w tej chwili dużo zespołów, które mają na koncie jedną wygraną

- zauważa Marek Łukomski.

W ostatnim meczu w Łańcucie sokoły nie zachwyciły (wyraźna porażka z Anwilem Włocławek 64:88), ale coach łańcucian liczy na wsparcie publiczności.

- Wszyscy wiedzą doskonale, jaki mieliśmy terminarz - graliśmy z zespołami, które grają w pucharach i mają zdecydowanie większe budżety - mówi. - Oczywiście nie podchodziliśmy do tych spotkań z myślą, że na pewno je przegramy czy przegramy wysoko, ale jednak teraz wiemy, że jest to rywal w naszym zasięgu, z którym powinniśmy podjąć równorzędną walkę - przyznaje.

Marek Łukomski liczy również, że niedzielne spotkanie będzie w pewnym sensie również przełomowe dla Corey’a Sandersa, który na razie gra trochę poniżej oczekiwań.

- Corey na pewno nie ma w tym sezonie takiego wpływu na drużynę, jaki miał w poprzednim, ale wynika to też z tego, że ma wokół siebie lepszych zawodników niż ostatnio - szuka odpowiedniego balansu, żeby znowu dobrze funkcjonować

- podsumowuje Marek Łukomski.

Początek niedzielnego meczu o godzinie 19.30; transmisja w Emocje.tv.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Orlen Basket Liga. W niedzielę w Łańcucie ktoś przełamie złą passę - Sewertronics Sokół Łańcut podejmuje Enea Zastal BC Zielona Góra - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24