ORLEN Superliga. Industria Kielce wygrała z Azotami Puławy w Hali Legionów 39:23. MVP meczu został Nikodem Błażejewski

Industria Kielce - Azoty Puławy 39:23 (22:12)
Industria: Wałach (7/18=39%), Błażejewski (7/18=39%) – Tournat 8, Sićko 5, Olejniczak 5, Kounkoud 4, Thrastarson 4, Wiaderny 4, Moryto 3, Karalek 3, D. Dujszebajew 1, Stenmalm 1, Paczkowski 1, Surgiel
Azoty: Tsintsadze, Zembrzycki – Przybylski 6, Zivković 4, Burzak 4, Adamski 2, Jarosiewicz 2, Antolak 1, Janikowski 1, Zarzycki 1, Marciniak 1, Ostroushko 1, Fedeńczak, Jaworski, Konieczny, Urbanek.

Kielczanie wystąpili w 14-osobowym zestawieniu. Wciąż kontuzjowani są Andreas Wolff, Hassan Kaddah i Alex Dujszebajew. Wolne od sztabu szkoleniowego dostali Tomasz Gębala, Igor Karacić i Dylan Nahi.

Wynik spotkania otworzył dla Azotów Boris Zivkovic. Wyrównana gra trwała jednak niespełna pięć minut. Mistrzowie Polski bardzo szybko zanotowali serię sześciu bramek, wypracowując wysoką zaliczkę już w 10. minucie 8:3 i z minuty na minutę powiększali przewagę.

W 15 minucie i 20 sekundzie było 12:7 dla mistrzów Polski po indywidualnej akcji i efektownym rzucie Arkadiusza Moryty. W 17 minucie podopieczni Talanta Dujszebajewa wyszli na 6-bramkowe prowadzenie - było 14:8 po rzucie z kontrataku Michała Olejniczaka.

W 23 minucie i 40 sekundzie mistrzowie Polski odskoczyli już na 10 bramek po rzucie Szymona Sićki. Pierwszą połowę wygrali pewnie 22:12.

Na początku drugiej połowy trzema udanymi interwencjami popisał się bramkarz 19-letni Nikodem Błażejewski, który w bramce mistrzów Polski po przerwie zastąpił Miłosza Wałacha.

W 49 minucie 32 bramkę z kontrataku rzucił Michał Olejniczak i było 32:18. Kibice na trybunach w Hali Legionów zadawali sobie pytanie, czy po raz kolejny w tym sezonie pęknie "40".

W 55 minucie było 36:21. Po chwili z koła trafił bardzo dobrze dysponowany w tym meczu Nicolas Tournat i było 37:21. Później trafili jeszcze Paweł Paczkowski i Michał Olejniczak, który rzucił 39. bramkę. Na 40. trafienie zabrakło już czasu.

Podopieczni Talanta Dujszebajewa pewnie wygrali z zespołem z Puław, a MVP meczu został broniący w drugiej połowie z prawie 40-procentową skutecznością Nikodem Błażejewski.

-Nie wiedziałem, że będzie tak dobrze, bo jeszcze dwa dni temu byłem chory. Jak wszedłem na boisko, to dobrze się czułem, miałem luz, było OK. Dziękuję kibicom, całej drużynie. Jak słyszysz swoje nazwisko, to czujesz się lepiej. Mieliśmy mocny początek. Jak się wejdzie dobrze w mecz i pokaże, kto rządzi, kto jest liderem tabeli, to łatwiej to później utrzymać

- powiedział po meczu Nikodem Błażejewski dla stacji Polsat Sport Extra.

Kolejny mecz Industria Kielce rozegra w najbliższy piątek - w Ostrowie Wielkopolskim zmierzy się z ARGED KPR Ostrovia. Początek o godzinie 18.

XXX

Największą zmianą w drużynie Azotów Puławy w trakcie wakacyjnej przerwy było zatrudnienie nowego szkoleniowca - został nim Siergiej Bebeszko. Jako zawodnik został on mistrzem olimpijskim w 1992 roku w Barcelonie. W składzie Wspólnoty Niepodległych Państw występował wówczas także… Talant Dujszebajew.

Siergiej Bebeszko posiada bogate doświadczenie w roli trenera, prowadził bowiem grające w Lidze Mistrzów zespoły Mieszkowa Brześć i Motoru Zaporoże. Od 2018 do 2020 pełnił natomiast posadę selekcjonera reprezentacji Ukrainy.

- Wielu moich przyjaciół współpracowało z trenerem Bebeszko. Wiem, że to twardy trener, który mocno prowadzi mecze i treningi. Myślę, że Azoty Puławy i ich zawodnicy potrzebują trochę czasu, żeby lepiej zrozumieć jego wizje. Jego nazwisko mówi samo za siebie. Jako zawodnik został mistrzem olimpijskim, jako trener wiele lat pracował w Lidze Mistrzów. Jego przyjście do polskiej ligi działa na duży plus dla całych rozgrywek. My jednak zawsze myślimy o kolejnym meczu. Po spotkaniu z PSG nasze myśli od razu przeszły na starcie z Azotami Puławy. Dobrze, że mamy czas na odpoczynek do niedzieli, ale nawet krótsza przerwa nie zmieniłaby naszego podejścia

– mówi Artiom Karaliok, obrotowy mistrzów Polski, cytowany przez klubową stronę Industrii.

Mecz Industria Kielce – Azoty Puławy odbędzie się w niedzielę 1 października o godz. 15.00. Transmisja na żywo będzie dostępna na kanale Polsat Sport Extra.