Paweł Cibicki nie zagra w piłkę przez cztery lata. Jest wyrok sądu

27-letni pomocnik ma paszport polski oraz szwedzki. W przeszłości grał w Szwecji dla Malmoe czy Jonkopings Sodra IF. Później trafił do Leeds skąd był wypożyczany do Norwegii, Holandii czy Szwecji. To właśnie grając dla IF Elsborg w 2019 roku narobił sobie sporo kłopotów.

Prokuratura w Szwecji badała sprawę ustawienia spotkań, w których grał pomocnik. Cibicki za otrzymaną korzyść majątkową miał dostać żółtą kartkę, za co konkretne osoby otrzymały pieniądze w zakładach bukmacherskich. Sąd pierwszej instancji uniewinnił Cibickiego, ale wczoraj szwedzki sąd apelacyjny orzekł inaczej.

- Jedną z wielu okoliczności wg. których są apelacyjny skazuje oskarżonego jest otwarcie 27 kont bukmacherskich przez osoby w powiązaniu z dwoma osobami udzielającymi pożyczkę - napisał na Twitterze Piotr Piotrowicz.

Kara dla Cibickiego jest dotkliwa. 27-letni zawodnik dostał cztery lata zawieszenia i przez ten czas nie może być zawodowym piłkarzem. Biorąc pod uwagę brak treningów i gry przez cztery lata na wysokim poziomie, możemy zakładać, że w piłkę już nie pogra. Poza tym otrzymał grzywnę opiewającą na kwotę zaledwie 400 złotych.

Cibicki przegrał sprawę w sądzie i nie ma szans na odwołanie. Sprawę skomentowała także Pogoń Szczecin, w której pomocnik występował od początku 2020 roku. Od 15 miesięcy nie zagrał jednak w barwach Portowców.

Komunikat Pogoni: - obecnie wyrok sądu nie ma bezpośredniego wpływu na sytuację kontraktową zawodnika; - Pogoń Szczecin SA oczekuje na ostateczne orzeczenie dyscyplinarne FIFA, która wcześniej tymczasowo zawiesiła Pawła Cibickiego w prawach zawodnika; - dopóki klub nie otrzyma ostatecznego orzeczenia dyscyplinarnego FIFA, które powinno być wydane na bazie wyroku szwedzkiego Sądu Apelacyjnego oraz stosownego wniosku Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej, nie będzie udzielał dodatkowych komentarzy.