MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Paweł Dawidowicz: Polska może być fajną niespodzianką na Euro 2024

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Paweł Dawidowicz na konferencji reprezentacji Polski
Paweł Dawidowicz na konferencji reprezentacji Polski PAP, Piotr Nowak
Choć Polska zagra na Euro 2024 w grupie z Francją, Holandią i Austrią to Paweł Dawidowicz jest dobrej myśli. Zdaniem środkowego obrońcy nasza reprezentacja może sprawić niespodziankę na turnieju. - Losowanie tej grupy jest idealne właśnie pod nas. Możemy sprawdzić się z mocnymi drużynami, dowiedzieć, w którym punkcie tak naprawdę jesteśmy. Możemy być fajną niespodzianką na Euro, a mówię to na podstawie treningów czy klimatu w drużynie - stwierdził podczas środowej konferencji kadry.

Paweł Dawidowicz o powołaniu na Euro i kontuzjach

Do piątku Michał Probierz musi ogłosić ostateczną, 26-osobową kadrę na Euro. Do Niemiec nie zabierze trzech zawodników obecnie trenujących w Warszawie. Raczej w tym gronie nie znajdzie się Dawidowicz, który przyznaje, że informację o powołaniu przyjmie na chłodno. - Tylko wakacje byłyby krótsze, bo już je przeżyłem - wyznał dziennikarzom.

Zdaniem stopera nadszedł jego czas w kadrze. - Parę lat mi uciekło przez kontuzje. Od ośmiu czy dziewięciu miesięcy dużo zmieniłem w diecie, sposobie życia - to klucz. Myślę, że to mój odpowiedni czas w reprezentacji - zaznaczył.

- Grupa jest nowa. Przyszedł czas, żeby odmłodzić kadrę, dać jej liderów na wybranych pozycjach. Przy moim stoliku "Buła" (Marcin Bułka - red.) jest najgłośniejszy, bo on największy to zwraca uwagę. Wprowadza dobrą energię. "Puszka" (Tymoteusz Puchacz - red.) też nie jest za cichy.

Bułka za 20 mln euro. Transfery reprezentantów Polski po Euro

Dawidowicz ciekawie wspomniał o swoich pierwszych skojarzeniach z mistrzostwami Europy. Jako dziecko z wypiekami na twarzy oglądał w telewizji swojego... przyszłego trenera w Hellasie Werona. - Pamiętam jak Fabio Grosso strzelił gola. Po latach trafiłem na niego w klubie. Fajne jest to, że za dzieciaka oglądasz piłkę, patrzysz na zawodników jako superbohaterów, po czym spotykasz ich w życiu i się od nich uczysz. Z Grosso mam przyjacielski kontakt. Czasami do siebie dzwonimy. Jego wskazówki będą mi towarzyszyć na zawsze.

Paweł Dawidowicz pogratulował Lechii. Chce zamieszkać w Gdańsku

Co ciekawe, Lechia Gdańsk po Lechu Poznań ma największą reprezentację swoich wychowanków w kadrze. Oprócz Dawidowicza są w niej przecież Kacper Urbański, Przemysław Frankowski i dowołany Jakub Kałuziński.

- Gratuluję Lechii awansu. Oglądałem ostatni mecz, bardzo liczyłem, że wróci do ekstraklasy. Po karierze będę chciał zamieszkać w Gdańsku. Czuję się tam fajnie. Jak mam okazję to chodzę na stadion, na mecze. Lechia jest w moim sercu - podkreślił Dawidowicz.

Wraz z nim na konferencji pojawił się Kacper Urbański, objawienie z włoskiej Bolonii. Jakim jest piłkarzem według Dawidowicza? - Bardzo dobrym - usłyszeliśmy w odpowiedzi. - Mieliśmy przez chwilę okazję razem grać. Zawsze cieszy jak Polak w tak mocnym klubie jak Bologna się odnajduje. Ma technikę, szybkość, dynamikę. Nie jest wielki w sensie fizycznym, ale na niektórych pozycjach tego nie trzeba - stwierdził Dawidowicz.

Zobaczcie zdjęcia stadionów, na których zagrają beniaminkowie PKO Ekstraklasy, 1 i 2 ligi. Najładniejszy to bezapelacyjnie dom Lechii Gdańsk. Na liście nie brakuje też wysłużonych. Cieszy, że na wiosnę GKS Katowice zamieni Bukową na obiekt z prawdziwego zdarzenia.

Stadiony beniaminków: Ekstraklasa, 1 i 2 liga. Stworzyliśmy ranking

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paweł Dawidowicz: Polska może być fajną niespodzianką na Euro 2024 - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24