Piłka ręczna. Industria Kielce w Lidze Mistrzów gra z zespołem Aalborg Handbold. Trener Talant Dujszebajew ocenia rywala

Mistrzowie Polski zagrają osłabieni - oprócz Szymona Sićki, Hassana Kaddaha, Nicolasa Tournata i Tomasza Gębali zabraknie też Andreasa Wolffa i Artioma Karalioka.

- Wygraną jedną bramkę z Aalborgiem biorę w ciemno. Przecież wystarczy spojrzeć kto tam gra - Mikkel Hansen, Lukas Nilsson, Nicklas Landin… Na każdej pozycji mają zawodników bardzo doświadczonych. Sebastian Barthold i Kristian Bjornsen maja wiele medali z reprezentacją Norwegii. W dobrej formie jest Aleks Vlah

- mówił na przedmeczowym briefingu Talant Dujszebajew, trener Industrii Kielce.

Rywale z Danii mają już zagwarantowany bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Industria również, prawdopodobnie zajmie czwarte miejsce.

- Nie zastanawiam się nad przeciwnikiem w kolejnej fazie Ligi Mistrzów. Do każdego podejdziemy z szacunkiem i chęcią zwycięstwa. Ale wcześniej mamy inne ważne mecze w polskiej lidzie, które też chcemy wygrać. A o ćwierćfinale to nawet nie myślę. Codziennie mam ból głowy z powodu kontuzjowanych zawodników, więc nie wybiegam tak daleko w przyszłość

- dodał Talant Dujszebajew.

- W Aalborgu będziemy walczyć o zwycięstwo, które pozwoli nam uzyskać pewność siebie. Ostatni miesiąc był dla nas bardzo wymagający. Mieliśmy trudne mecze z PSG, Kiel i chcemy w dobrym humorze skończyć ten trudny okres. Mamy problemy kadrowe, ale inni zawodnicy zastępują tych nieobecnych i też dobrze sobie radzą. Parę lat już gramy ze sobą, mamy jeden system. Kto by powiedział, że Michał Olejniczak może grać na takiej pozycji w obronie. Teraz wiemy, że mamy kolejną opcję w obronie. Liczę jednak na to, że Karaliok i Torunat wrócą jak najszybciej. Aalborg to niesamowity zespół, w pierwszym meczu chyba nie oceniliśmy rywali właściwie. W obronie i ataku mają super zawodników, to zespół na najwyższym poziomie

- powiedział Daniel Dujszebajew, rozgrywający kieleckiej drużyny.