Piłkarze Widzewa po meczu z Cracovią. Po ósmym remisie łodzian w tym sezonie

Jak to zwykle bywa, kibice są podzieleni w ocenie postawy zespołu prowadzonego przez trenera Janusza Niedźwiedzia w stolicy Małopolski.

Moim zdaniem, nie ma powodu, żeby przesadzać z krytyką. Nękany problemami (liczne urazy i choroby, kiepska baza treningowa) Widzew znów zdołał uniknąć porażki na wyjeździe

W tej sytuacji kadrowej nie dziwi, że po raz pierwszy w tym roku wystąpił Bożidar Czorbadżijski. W pewnym sensie Bułgar zawstydził zawodników ofensywnych, gdyż w doliczonym czasie za faul na nim sędzia podyktował karnego. „Jedenastkę” wykonał Martin Kreuzriegler, co zapewniło punkt gościom. Zwraca uwagę fakt, że Austriak strzelił już trzy bramki i jak dotąd jest jedynym widzewskim obrońcą, który w tym sezonie zdobywa bramki. Nie brakowało zresztą dużo, by zawodnik wrócił z Krakowa z dwoma trafieniami, bo przy wyniku 0:0 piłka po jego główce trafiła w słupek.

Krakowski występ czterokrotnych mistrzów Polski należy ocenić jako wykonanie planu minimum - wiosną Widzew nie przegrał ani razu dwóch spotkań z rzędu. Co ciekawsze: po dwóch porażkach przed własną publicznością widzewiacy przywożą z obcych boisk remisy 1:1, osiągnięte po golach zdobytych w ostatnich minutach. Dają tym samym dowód, że mają psychikę twardzieli

Teraz czekamy, by w sobotę wreszcie uradowali swoich fanów zwycięstwem nad Stalą Mielec, która wiosną prezentuje się raczej marnie. To spotkanie rozpocznie się o godz. 15 na stadionie przy al. Piłsudskiego

Drużyna z al. Piłsudskiego rozpoczną przygotowania do starcia z zespołem z Mielca we wtorek. Jak informują działacze klubu, wszystkie treningi mają się odbywać w Łodzi. Wtorkowy na boisku w ośrodku przy ul. Małachowskiego poprzedzi jeszcze praca w siłowni. Na stadionie łodzianie będą ćwiczyć w czwartek.

Hitem kolejki był mecz w Warszawie, gdzie Legia pokonała Raków 3:1. Porażka lidera sprawiła, że przewaga częstochowian nad klubem ze stolicy zmniejszyła się do sześciu punktów, co czyni ciekawszą walkę o tytuł. Lecz nie tylko: wicelider jest jedyną drużyną, która w tym roku nie przegrała i jest bez porażki od 14 października, kiedy uległa 1:2 Wiśle w Płocku. Warszawiacy są także samodzielnymi liderami wiosny z 23 punktami. W minionej kolejce ekstraklasa przekroczyła półmetek rundy rewanżowej. W arcytrudnej sytuacji są już Miedź Legnica i Lechia Gdańsk. Zdumiewa wiosenna skuteczność Korony. Kielczanie zdobyli w tej rundzie aż szesnaście „oczek”, czyli o siedem więcej od Widzewa.