Polska kontra Dominikana w siatkarskiej Lidze Narodów. Czas na powrót na zwycięską ścieżkę. Zobacz gdzie i o której

W środę podopieczne Stefano Lavariniego doznały pierwszej porażki w tegorocznej Lidze Narodów. W Hongkongu nie sprostały Brazylii - 1:3. Dla Biało-Czerwonych przegrana oznaczała również utratę prowadzenia w tabeli VNL na rzecz Canarinhos jak i pozbawienie szans na zajęcie drugiego miejsca w światowym rankingu FIVB.

Po spotkaniu swoimi przemyśleniami podzieliła się Joanna Wołosz.

– Myślę, że to był dość ciężki mecz. Mnóstwo było wzlotów i upadków czy też nierówna gra z naszej strony. Myślę, że jakbyśmy zagrały trochę lepiej w pewnych elementach to ten mecz byłby jeszcze bardziej wyrównany. Miałyśmy swoje szanse

– powiedziała na łamach Polsat Sport rozgrywająca.

Jej zdaniem szanse na odwrócenie spotkania pojawiły się w trzeciej partii. Jednak polski zespół nie wykorzystał okazji.

– Wydaje mi się, że najbardziej szkoda tego trzeciego seta, gdzie po takim ciężkim początku wyszłyśmy na prowadzenie 12:10, a później straciliśmy bardzo dużo punktów z rzędu. Ciężko później było to odrobić.

Ze strony tegorocznej zdobywczyni Ligi Mistrzyń nie zabrakło podsumowania gry jednej i drugiej drużyny.

– Na pewno Brazylia zagrała bardzo dobrze - mocno oraz konkretnie. Przede wszystkim bardzo dużo broniły, wyprowadzały też kontrataki. Z kolei to nie był dobry mecz w naszym wykonaniu, mamy tego świadomość. (...) W każdym elemencie na pewno mogłyśmy zagrać lepiej, ale wydaje mi się, że taki mecz mógł się przydarzyć.

Najwięcej punktów przeciwko nowym liderkom LN zdobyła atakująca Magdalena Stysiak -18. Z kolei o sześć mniej miała zaczynająca mecz na ławce rezerwowych przyjmująca Martyna Czyrniańśka.

Kolejny mecz trzecie zawodniczki ponownie zagrają z drużyną spoza Europy, a konkretnie z Dominikaną. Siatkarki brazylijskiego trenera polskiego pochodzenia Marcosa Kwieka zajmują dziesiątą pozycję w tabeli Ligi Narodów. W Hongkongu legitymują się jednym zwycięstwem i jedną porażką. Najpierw uporały się z Niemkami (3:1), zaś dwa dni później przegrały z obrończyniami tytułu Turczynkami 1:3.

Do tej pory jedenasty zespół światowego rankingu FIVB wygrał trzy spotkania w tegorocznej edycji. Z kolei siedmiokrotnie musiał uznać wyższość rywali.

Mecz Polska - Dominikana o godz. 11.00. Transmisja w Polsacie, Polsat Sport 1 i Polsat Sport Premium 1.