Puchar Polski szansą dla zmienników w Stali. Dziś mielczanie grają w Siedlcach

Zacznijmy jednak od regulaminu, bo w nim zaszły spore zmiany. W 1/32 finału Pucharu Polski udział wezmą 64 zespoły: 16 drużyn z ekstraklasy 2017/2018, 18 z pierwszej ligi 2017/2018, 10 najlepszych ekip z II ligi 2017/2018, 16 zwycięzców pucharów na szczeblu regionalnym i 4 triumfatorów z rundy wstępnej. Jeszcze rok temu, w 1/32 finału nie brały udziału drużyny z ekstraklasy, a także najlepsze ekipy z 1 ligi.

To jednak nie wszystkie zmiany. Polski Związek Piłki Nożnej wprowadził zmianę, że w nowej edycji Pucharu Polski w rozgrywkach na szczeblu centralnym wszystkie uczestniczące kluby zobowiązane są do wystawiania w czasie trwania całego spotkania co najmniej jednego młodzieżowca. Kolejną zmianą, a może udogodnieniem dla trenerów, będzie to, że w dogrywce można będzie przeprowadzić czwartą zmianę.

Tyle jednak o regulaminie, bo to, co najważniejsze, dzieje się przecież na boisku. Najbliższy rywal PGE Stali, Pogoń Siedlce, gra obecnie w 2 lidze, ale w poprzednich latach obie ekipy potykały się bardzo często. Przez długi czas można było mówić o patencie siedlczan na dwukrotnych mistrzów Polski. W pierwszych pięciu starciach siedlczanie zanotowali cztery zwycięstwa i remis. Udana passa MKP w meczach ze Stalą wygasła w połowie marca 2018 roku, kiedy Pogoń przegrała 1:2.

W kadrze Pogoni jest dwóch piłkarzy, którzy w sezonie 2017/18 występowali w Stali. Są nimi: Piotr Marciniec i Szymon Przystalski. Po drugiej stronie barykady znajdzie się Grzegorz Tomasiewicz. Filigranowy pomocnik w barwach Pogoni rozegrał 65 spotkań ligowych, w których zdobył 10 bramek. Na uznanie kibiców zapracował walecznością i skutecznością w aspekcie wykonywania jedenastek.
Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że miejscowi kibice nie będą mogli zobaczyć Tomasiewicza w barwach PGE Stali. Trener drużyny z Mielca, Artur Skowronek, planuje bowiem w meczu pucharowym dać szansę zmiennikom, którzy w ostatnim czasie grali mniej.

- To będzie czwarty mecz w ciągu dziesięciu dni. Choćby ze względu na to musimy rotować składem - informuje Skowronek. - Poza tym mamy naprawdę szeroką kadrę i inni piłkarze też czekają na swoją szansę. Chcą się pokazać. W meczu pucharowym powinni swoje minuty dostać - podkreślił.

PGE Stal jest jedną z dwunastu drużyn, które wystąpiły w finale Pucharu Polski, ale nigdy go nie wygrały. Czy w tym sezonie uda się sprawić sensację? Pierwszy krok trzeba zrobić dziś.

Początek meczu w Siedlcach o godzinie 18:30.

ZOBACZ TAKŻE - Trener PGE FKS Stali Mielec Artur Skowronek po meczu z GKS-em 1962 Jastrzębie: Gra się tak, jak pozwala na to przeciwnik

GALERIE ZDJĘĆ POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT: