- Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że nasza gra może jeszcze nie jest na takim poziomie, jakiego byśmy oczekiwali, ale nie będę miał nic przeciwko temu, jeśli jutro po zakończeniu spotkania będziemy mieli pięć bramek zdobytych i zero straconych. Oczywiście jako były zawodnik, który grał w środku pola i kreował akcje, zwracam na to uwagę. Na dzień dzisiejszy jeszcze nie wszystko realizujemy, ale jestem spokojny, że z czasem ta reprezentacja będzie również efektowna w swojej grze - powiedział Brzęczek.
REPREZENTACJA w GOL24
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?