Ledwo przed tygodniem pisałem o śląsko-zagłębiowskim kabareciku, a tu znów poprzeczka absurdu poszło mocno w górę. Pozycję lidera w tym żałosnym wyścigu po raz kolejny przejął Górnik Zabrze za sprawą wywiadu, jakiego członek zarządu Tomasz Masoń udzielił portalowi Weszło. Wygląda na to, że na Roosevelta właśnie padł jeden z najbardziej efektownych goli samobójczych nie tylko sezonu, ale może nawet wszech czasów, chociaż podobnych trafień było przecież już bez liku. Co więcej, ten padł na własną prośbę, bo ze wstępu wynika, że rozmowa odbyła się właśnie z inicjatywy zabrzańskiej.
Według zamysłu miała być to kontra dla wywiadu udzielonego wcześniej przez byłego rzecznika Konrada Kołakowskiego. Tyle, że podobne akcje trzeba dokładnie zaplanować, a tutaj można było odnieść wrażenie, że ze strony Tomasza Masonia zobaczyliśmy autorską wielką improwizację. No i wyszło jak wyszło, czyli fatalnie. Czegóż to bowiem dowiedzieliśmy się z jego wypowiedzi? Że zmęczony Kołakowski ponoć spał na biurku. Że zabrał się do Łodzi samochodem grupy medialnej, chociaż jechał tam prywatnie na koncert. Że nie tylko Kołakowski, ale i były prezes AdamMatysek (w rozmowie z DZ) zmyślał. Że członkowie Torcidy podarowali członkowi zarządu Górnika czapkę zimową. No i że w ogóle nie ma potrzeby, by udowadniać byłemu rzecznikowi kłamstwa.
W ten sposób powstała mieszanka iście piorunująca i uderzająca rykoszetem nie tylko w autora wypowiedzi, ale i w całego Górnika. Czego zresztą Tomasz Masoń jest świadomy, bo przytaczając fragment rozmowy z byłym rzecznikiem mówi do niego wprost „Chłopie, reprezentujesz klub, nawet w czasie prywatnym musisz zachować pewien poziom”. No cóż, nie od dziś wiadomo, że najtrudniej dostrzec belkę we własnym oku. Może dlatego, że na poziomie magla, a z takim mamy do czynienia w tej zabrzańskiej wymianie medialnych ciosów, w ogóle niewiele widać ze względu na unoszące się opary (zwłaszcza absurdu)? Trzeba też mieć świadomość, że w całej tej zabawie tak naprawdę chodzi o politykę, bo Tomasz Masoń otwarcie (i co akurat zrozumiałe) gra w drużynie prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik, a Konrad Kołakowski przeszedł do obozu wręcz przeciwnego.
Jako się jednak rzekło największą ofiarą tej gry pada sam Górnik. Klub z Roosevelta zdecydowanie nie ma ostatnio szczęścia do wizerunkowych działań ludzi nim zarządzających, którzy najwyraźniej nie wyciągają ze swoich wpadek żadnych wniosków. Co więcej, można mieć pewność, że ciąg dalszy znów nastąpi.
Nie przeocz
- Górnik Zabrze: Najnowsze zdjęcia i video z budowy czwartej trybuny
- Kibice GKS Tychy zobaczyli Puchar Polski i mecz na szczycie Tauron Hokej Ligi ZDJĘCIA
- Afera w śląskiej piłce: Piast domaga się od Ruchu blisko milion złotych odszkodowania
- Kibice GKS Katowice wreszcie zadowoleni. Siatkarze wygrali z Cuprum Lubin. ZDJĘCIA
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?