- No jest to najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Zdecydowanie biorę na siebie odpowiedzialność za porażkę w tym meczu - mówi Mila. - Drużyna nie zasłużyła na to, żeby przegrać w Gliwicach, ale ja się do takiego wyniku przyczyniłem. Szkoda mi kolegów z zespołu. Chyba nie zasługuję na to wsparcie, które dostaję od nich i od naszych kibiców. W czwartek kolejny mecz z Lechem w Poznaniu i mam nadzieję, że będzie dużo lepiej.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?