Sezon żużlowy rozpocznie się na dobre za niespełna trzy miesiące. Kibice, kluby i zawodnicy właśnie szykują się do wiosny

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Sebastian Niedźwiedź (Falubaz)
Sebastian Niedźwiedź (Falubaz) Mariusz Kapała
Już mniej niż 90 dni pozostało do rozpoczęcia nowego sezonu w żużlowej PGE Ekstralidze. Za niespełna trzy miesiące życie na stadionach powinno już tętnić całą swoją pełnią.

Przerwa zimowa wcale nie oznacza, że siedziby klubów pozamykano, a zawodnicy miesiącami wypoczywają w ciepłych krajach. Żużlowcy dbają o kondycję w halach, na siłowniach, obozach, kompletują garaże ze sprzętem. A klubowi zarządcy? – Pracy jest mnóstwo, szukamy pieniędzy wszędzie, gdzie się da, spotykamy się ze sponsorami, to też jest u nas bardzo gorący okres – usłyszeliśmy od Kamila Kawickiego, członka zarządu Zielonogórskiego Klubu Żużlowego.
Składy drużyn od miesiąca są gotowe, w minionym okresie transferowym kluby musiały brać pod uwagę regulaminową nowość.

Nowość regulaminowa
Zespoły w ekstraligowych rozgrywkach będą składać się z ośmiu, a nie jak do tej pory, siedmiu zawodników. Rezerwowymi (pod numerami 8 i 16) będą mogli być żużlowcy do 23 lat. Takie rozwiązanie to m.in. szansa dla juniorów, których kluby mogą w ten sposób oswajać z ekstraligowym polem. Ale również dla zdolnych młodych zawodników (już nie juniorów), którzy mogą być uzupełnieniem piątki seniorów.

Może szansę dostanie młody Duńczyk
W Falubazie Zielona Góra nie ma seniora, który spełnia warunek startu z pozycji rezerwowego. To oznacza dwie opcje - w drużynie znajdzie się trzech krajowych młodzieżowców, albo rezerwowym będzie 18-letni Duńczyk Mads Hansen. On jednak w trakcie meczu nie będzie mógł zastępować juniorów spod numerów 6-7 lub 14-15. – Niewykluczone, że Mads Hansen dostanie taką szansę – powiedział Adam Skórnicki, nowy trener Falubazu. – Mamy rozbudowaną tzw. drugą linię drużyny, a on jest zawodnikiem już w miarę objeżdżonym. Dla niego, każde pojawienie się w parkingu podczas ekstraligowego meczu, choćby w roli rezerwowego, na pewno będzie plusem. Jak to wszystko się potoczy, pokaże początek sezonu. Oczywiście zakładamy opcję jazdy z trzema juniorami. Według mnie lepszym taktycznym rozwiązaniem byłoby, gdyby młody zawodnik rezerwowy, niekoniecznie junior, mógł, dla przykładu, po razie zastępować każdego z juniorów.

Opcja startu z trzema juniorami to najbardziej prawdopodobne rozwiązanie również dla Stali Gorzów. W kadrze jest jeden senior, który nie skończył jeszcze 23 lat. Jest nim Bartosz Zmarzlik. Trudno sobie jednak wyobrazić sytuację, że najlepszy w poprzednim sezonie zawodnik PGE Ekstraligi, dostaje rolę rezerwowego. Trener gorzowian Stanisław Chomski ma w zespole bardzo dobrych, perspektywicznych młodzieżowców, dlatego junior na rezerwie, to dla Stali dobre rozwiązanie.

Falubaz po obozie, w planie następne
Żużlowcy Falubazu pracowicie rozpoczęli rok. Wielu z nich jest już po obozie kondycyjnym. Ośmiu zawodników z trenerem Adamem Skórnickim było w Białce Tatrzańskiej na wspólnych treningach z akrobatami UKS AS Zielona Góra. Dostali tam wycisk od Radosława Walczaka, specjalisty od akrobatyki. Oprócz piątki juniorów, w górach trenowali seniorzy - Grzegorz Zengota, Patryk Dudek i Kacper Gomólski. - Obóz przebiegł zgodnie z planem założonym przez trenera Radosława Walczaka. Dzień zaczynaliśmy od porannego rozruchu, biegania i rozciągania – mówił serwisowi Falubaz.com Adam Skórnicki, nowy trener Falubazu. - Następnie mieliśmy zaplanowane śniadanie, a później jechaliśmy na trening narciarski. Po obiedzie mieliśmy chwilkę odpoczynku, a po południu kolejny trening, który odbywał się już w sali gimnastycznej. Oczywiście w zależności od pogody było to wszystko dopasowywane i czasem treningi były zamieniane godzinami. Obciążenie było dość duże, ale zawodnicy w miarę sobie radzili. Zdecydowanie bardziej męczyli się juniorzy, ale ich organizmy nie były przyzwyczajone do takiego wysiłku. Każdy z nich jest już teraz w innym momencie, są bardziej świadomi. Był to dla nich z pewnością pierwszy poważny krok do tego, by nasze marzenia związane z ich wynikami mogły się ziścić. Gdzieś tam w trakcie obozu pojawił się u nich kryzys, ale wspólnie udało nam się go przezwyciężyć. Do oceniania formy jest jeszcze daleko. Na chwilę obecną poznaję tych zawodników. Nie miałem jeszcze okazji widzieć ich wszystkich na żywo na torze. To na razie jest obserwacja i po tym obozie z pewnością wiemy dużo więcej. Nie można jednak jeszcze nic powiedzieć o formie.

Zgrupowanie w Białce Tatrzańskiej rozpoczęło drugi etap – związany z wyjazdami - przygotowań Falubazu do nowego sezonu. Już za kilka dni Piotr Protasierwicz, Patryk Dudek i Grzegorz Zengota wezmą udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski w Zakopanem. Z kolei 28 stycznia cała zielonogórska drużyna wybierze się na tygodniowy obóz do Szklarskiej Poręby. To ma być m.in. wyjazd integrujący ekipę, która w porównaniu do poprzedniego sezonu, mocno się zmieniła. Drużyna, tak jak przed rokiem, stacjonować będzie w ośrodku Norweska Dolina. To sprawdzona baza wypadowa na stoki i trasy narciarskie. Udział w zgrupowaniu potwierdzili wszyscy zawodnicy Falubazu.

Przeczytaj też:
Żużlowe derby lubuskie przed sezonem! Falubaz Zielona Góra zmierzy się ze Stalą Gorzów w meczach sparingowych

WIDEO: Gala Lubuskiego Sportu 2018. Wręczenie nagród

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sezon żużlowy rozpocznie się na dobre za niespełna trzy miesiące. Kibice, kluby i zawodnicy właśnie szykują się do wiosny - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24