Świetne otwarcie prestiżowego turnieju
Wczoraj po ponad dwutygodniowej zostały wznowione zmagania w prestiżowym turnieju Beach Pro Tour Elite16. Tym razem najlepsze siatkarskie pary zawitały na plaży w portugalskim Espinho. W eitarny gornie znaleźli się również Michał Bryl i Bartosz Łosiak. Na początku maja odpadli w popularnych zmaganiach w Brasilii. W stolicy Brazylii przegrali pierwszy mecz po fazie grupowej.
Zmagania na Półwyspie Iberyjskim rozpoczęli od zwycięstwa nad holenderską parę Stefan Boermans/ Yorick de Groot 2:0 (21:19, 23:21). Na wagę zasługuje odpowiednia reakcja Biało-Czerwonych w decydujących momentach spotkania.
Nieudana heroiczna pogoń
Początek premierowej partii przeważył o końcowym rezultacie. Bryl i Łosiak przegrali pierwsze pięć akcji. Jednak podrażnieni Polacy szybko doprowadzili do remisu (10:10). Jedna w drugiej części seta zarysowywała się przewaga australijskiego duetu Mark Nicolaidis/Izac Carracher, który wygrał 21:18.
Druga partia potoczyła się podobnie jak pierwsza. W niej także siatkarze plażowi z antypodów zbudowali sobie kilkupunktowe prowadzenie (6:10). Waleczni Biało-Czerwoni ponownie doprowadzili do remisu (16:16). Jednak po raz kolejny szalę na swoją korzyść przechylili konkurenci, wygrywając na przewagi 22:20.
Wieczorem Polacy zagrają o pozostanie w turnieju w Espinho. Ich rywalami będą Niemcy Nils Ehlers i Clemens Wickler, którzy przegrali na inaugurację z Australijczykami.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?