Sport. Afera w Collegium Humanum. Handel dyplomami na wielką skalę. Łebski biznes. Gwiazdy przerywają milczenie. Uczciwość kontra oszustwo

W przeszłości, Zbigniew D. marzył o karierze piłkarza, w latach 70-tych występował w młodzieżowych grupach ŁKS Łódź. Z drużyną Władysława Króla dotarł do półfinału mistrzostw Polski juniorów i odpadł z Wisłą Kraków Zdzisława Kapki, zajmując w turnieju czwarte miejsce. Nie zdołał jednak przebił się przez 3. ligę… Wybrał zatem edukację, a w lutym 2012 roku, habilitował się nawet z pedagogiki na Uniwersytecie Katolickim w Rużomberku („Szkolnictwo protestanckie na Dolnym Śląsku do połowy XVII w. Analogie i różnice wobec rodzaju szkolnictwa na Pomorzu Zachodnim i w Saksonii-Weimar”).

Niespełna pół roku później, w lipcu 2012 roku, Zbigniew D. został działaczem sportowym co się zowie i nawiązał współpracę z ŁKS Łódź. Dzięki legendzie Wembley - Mirosławowi Bulzackiemu, który poznał go z prezesem Andrzejem Voigtem. Zbigniew D. zostaje dyrektorem generalnym klubu, który ledwie co opuścił ekstraklasę.
Imponował zaangażowaniem, co nie zmieniło faktu, że już w kwietniu 2013 roku definitywnie rozstał się z drużyną, choć de facto jego umowa nie obowiązywała od końca poprzedniego roku.

W latach 1998-2002 był radnym miejskim, później jedną z osób firmujących swoim nazwiskiem szkółkę piłkarską AC Milan w Łodzi. Przez krótki czas jego syn - Karol D. był bramkarzem ŁKS, pojechał nawet na kilkudniowe testy do włoskiego Torino.
Z czasem D. trafia do niepublicznej Wyższej Szkole Edukacji Zdrowotnej i Nauk Społecznych w Łodzi, gdzie został kanclerzem. Wkrótce cała rodzina znalazła swoje miejsce (czytaj zatrudnienie) w prywatnej Uczelni Nauk Społecznych w Łodzi. Rektorem uczelni była żona Urszula, jeden syn - Piotr kanclerzem, potem… rektorem, a drugi - Karol, pracował w uczelnianej administracji. A Zbigniew D. skromnym pracownikiem naukowym.

W ostatnich godzinach, nasza słynna mistrzyni olimpijska, dwukrotna mistrzyni świata, pięciokrotna mistrzyni Europy i trzykrotna rekordzistka świata w pływaniu stylem motylkowym, a dzisiaj prezes Polskiego Związku Pływackiego - Otylia Jędrzejczak potwierdziła, że zrobiła podyplomowe studia MBA właśnie na Collegium Humanum… Jacy inni polscy sportowcy byli związani z tą uczelnią?
W październiku 2020 roku, ówczesny prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego - Andrzej Kraśnicki został honorowym profesorem Collegium Humanum.

Dyplom MBA Collegium Humanum posiada wielokrotny reprezentant Polski w siatkówce (149 występów), mistrz kraju z Mostostalem Azoty Kędzierzyn-Koźle i były prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, a dzisiaj jeden z najaktywniejszych posłów w Sejmie RP - Paweł Papke.
Epizod edukacyjny z Collegium Humanum zaliczył również kolega z parkietu tego ostatniego - Robert Prygiel. Reprezentant Polski (136 występów), uczestnik igrzysk olimpijskich 1996 i mistrzostw świata 2002 i mistrz kraju z Yawal Absolwent AZS Częstochowa może pochwalić się dyplomem MBA…

Pod koniec lipca 2023 roku, znany żużlowiec, drużynowy mistrz świata i mistrz Polski z Motoroem Lublin - Dominik Kubera podpisał umowę o współpracy i studiach na lubelskiej filii Collegium Humanum na kierunku zarządzanie.
Złote Medale Sukcesu Collegium Humanum - prestiżowe wyróżnienie przyznawane przez warszawską prywatną uczelnię - otrzymali m.in. wspomniany Andrzej Kraśnicki i Ryszard Czarnecki - były prezes klubu żużlowego WTS Atlas Wrocław i członek rady nadzorczej WKS Śląsk Wrocław oraz wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej do spraw międzynarodowych.
W gronie wyróżnionych znalazła się również Dominika Kulaga - akademicka mistrzyni Europy w pływaniu na dystansie 100 metrów stylem grzbietowym, związana z filią rzeszowską uczelni.

Już w wakacje 2021 roku, pojawiły się informacje związana z gdańską prokuraturą, która rozpoczęła śledztwo w sprawie handlu podrabianymi dyplomami studiów. W telefonie głównego podejrzanego znaleziono nawet korespondencję ze znanymi piłkarzami i członkami ich rodzin oraz zdjęcia podejrzanych dyplomów, wystawionych na nazwiska czołowych naszych zawodników.

Z materiałów zabezpieczonych przez śledczych wynika, że Zbigniew D. - jeden z pracowników Collegium Humanum miał przygotowany dyplom magisterski dla Roberta Lewandowskiego. Proponował także piłkarzowi i jego żonie uzyskanie dyplomu MBA bez udziału w zajęciach.
W materiałach śledztwa pojawiły się również zdjęcia świadectwa maturalnego dla napastnika reprezentacji Polski Arkadiusza Milika, rozmowy o dyplomach dla rodziny byłego reprezentanta Polski i... trenera ŁKS Łódź Piotra Świerczewskiego oraz kopia licencjatu dla pomocnika reprezentacji Jacka Góralskiego, który w dniu meczu naszej kadry miał... bronić dyplom z teologii adwentystycznej (nie mając nawet matury)…
Lewandowski i Milik, wydając stosowne oświadczenia, odcięli się od Zbigniewa D.