Powrót do wspólnej gry po ponad czterech miesiącach
W dniu 26 stycznia Jan Zieliński jako pierwszy Polak wywalczył tytuł Wielkiego Szlema w grze mieszanej. Triumf w Melbourne nie byłby możliwy bez 7-krotnej mistrzyni wielkoszlemowej w grze podwójnej Tajwanki Su-Wei Hsieh. W finale grający pierwszy turniej razem pokonali Brytyjczyka Neala Skupskiego i Amerykankę Desirae Krawczyk 6:7 (5-7), 6:4, 11-9.
cyt]– Ten sukces wiele znaczy. Od wczoraj dostawałem mnóstwo wiadomości, wiele statystyk, że czworo polskich zawodników przegrało już wcześniej w finale (miksta), czasami mając nawet piłki meczowe[/cyt] – przyznał 27-letni Zieliński świeżo po triumfie na antypodach.
Kontynuowanie efektywnej gry
W pierwszej rundzie miksta na kortach ziemnych rozstawieni z numerem siódmym zmierzyli się z czeską parą Katerina Siniakova/Tomas Machac. Mistrzowie australijskiego Wielkiego Szlema od początku do końca prowadzili w pierwszym secie. - Po przełamaniu w inauguracyjnym gemie, nie dali się zaskoczyć. Pierwsza odsłona zakończyła się podwójnym przełamaniem (6:2).
W drugiej partii Czesi postawili trudniejsze warunki. - Pomimo trzech gemów przewagi, niżej notowani rywale odrobili straty (3:3). Jednak po serii czterech gemów przegranych, Polak i Tajwanka wrócili do efektywnej gry, doprowadzając do trzynastego gema.
W tie-breaku polsko-tajwańska para nie pozostawiła wątpliwości, zwyciężając 7-3.
W kolejnej rundzie zmierzą się z rosyjsko-włoskim duetem Ludmiła Samsonowa/Andrea Vavassori.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
