- Gratulacje dla Wisły za trzy punkty. Myślę, że to bardzo niepotrzebna porażka, bo pierwsze pół godziny z naszej strony było bardzo dobre, pierwsza połowa ogólnie bardzo dobra. Gdyby po po trzydziestej minucie było co najmniej 2:0, to tutaj nikt nie mógłby narzekać. I graliśmy dobrym pressingiem, i bardzo dobrze operowaliśmy piłką, kreowaliśmy dużo szans, dobrze broniliśmy, przeciwnik miał tylko jedną główkę po stałym fragmencie. Ale po prostu nic z tej przewagi nie zrobiliśmy. Musimy się nauczyć dużo szybciej takie mecze ukierunkować w naszym kierunku.
- Po własnym aucie, stracie piłki, przegranym pojedynku na własnej połowie tracimy gola. Jesteśmy zabezpieczeni, ale po prostu popełniamy za proste błędy. Druga połowa nie była dobra w naszym wykonaniu. Gramy bardzo otwarcie, gramy nieodpowiedzialnie. Jestem przekonany w kwestii następnych tygodni, że dobrze, że nam się to właśnie dzisiaj zdarzyło, bo musimy się nauczyć jak grać w takiej sytuacji właśnie.
- W drugiej połowie brakowało świeżości. Jesteśmy około sześćdziesięciu kilku godzin po meczu w Macedonii. Wszyscy dokładnie wiemy, że organizm potrzebuje siedemdziesięciu dwóch godzin do pełnej regeneracji. Ludzie, którzy ustawiają mecze nie zawsze mają tego świadomość. Po prostu takie są realia. Upały, podróże - dla nas to wszystko jest nowe, my się musimy tego nauczyć i dzisiaj na pewno w drugiej połowie zagraliśmy naiwnie, dużo błędów technicznych i zaprosiliśmy przeciwnika, żeby zagrał z nami dużo lepszą drugą połowę.
Źródło: Wisła Płock
EKSTRAKLASA w GOL24
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?