Finałowy pojedynek z 20-letnim Francuzem od początku do końca przebiegał po myśli Janowicza. Polak kontrolował wydarzenia na korcie, co znacząco ułatwiał mu solidny serwis. Tym razem Janowicz zagrał 10 asów i od początku do końca miał kontrolę nad wydarzeniami na korcie. 20-letni Francuz dał się przełamać w tym meczu dwukrotnie i to wystarczyło, by Polak, który otrzymał od organizatorów dziką kartę, mógł rozpocząć świętowanie. Triumf pozwoli mu awansować z 243.pozycji do drugiej setki rankingu ATP.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?