Jan Urban (Lech Poznań): Straciliśmy dość szybko bramkę, która spowodowała, że graliśmy bardziej nerwowo. Widać, że gra nam się nie kleiła, a Śląsk miał swoje sytuacje. Na pół godziny przez końcem, mając bardzo defensywną ławkę rezerwowych, nie mogliśmy wiele zrobić, jednak stwarzaliśmy sobie okazje do zdobycia bramki.
Kilkukrotnie, szczególnie w końcówce spotkania, zmusiliśmy rywala do gry z kontrataku, jednak radzili sobie naprawdę dobrze. Przegraliśmy drugi mecz z rzędu na własnym stadionie, ale teraz musimy szybko się zregenerować i do wtorkowego starcia przystąpić jak najlepiej przygotowani.
Mieliśmy problemy w środku pola i nie mogliśmy sobie poradzić. Zabrakło nam argumentów, żeby wyciągnąć dobry wynik. Śląsk był bardziej konkretny i zasłużył na trzy punkty. Oczywiście mam pretensję o straconą bramkę, bo było nas naprawdę wielu w polu karnym i można było zablokować ten strzał, który wcale nie był taki mocny.
źródło: Lech Poznań
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?